70. CHojna Jesień i wszystkiego dobrego (part IV)

 70.



CHOJNA JESIEŃ i WSZYSTKIEGO DOBREGO (part IV)



No coś takiego, takiej jesieni- a raczej października- nie pamiętam od roku...1985. 

Wychodziłam wtedy za mąż  👰🤵, pełna nadziei na nowe życie. Był tak piękny i ciepły październik, że na sukienkę ślubną bez rękawów- nie założyłam nawet narzutki. 

Szczęśliwa byłam z tych dwóch powodów- zakładania swojej rodziny (swojej własnej rodziny!) a także cudownej wspaniałej pogody. Był też On- mój ukochany, jedyny, moja miłość życia- i było już moje piewsze dziecko w postaci córeczki. Dzięki której dostrzegłam inny świat i powoli zmieniałam swoje priorytety- bo zaczęłam spostrzegać rzeczy inaczej. Po roku pojawił się synek . Wciąż zakochana po uszy, obrywałam od życia to z lewej to z prawej, a blaski i cienie (bardziej cienie) niszczyły powoli moje myślenie, że "jakoś to będzie"... 

Byłam bardzo młoda. Miałam 21 lat jak zaczęłam poważne życie- te najbardziej poważne. Życie Matki i Żony. I uważam, że nie ma nic gorszego jak wymigiwanie od odpowiedzialności jak się założyło rodzinę. Dziecko na świat się nie prosi a żona łańcuchem do ołtarza nie ciągnie. Ot co. 

Więc jak się domyślacie, w moje życie wkradały się coraz większe cienie i marzenia o cudownym małżeństwie prysły jak bańka mydlana. Ale po drodze zdarzyło mi się coś cudownego- przyszła do mnie druga córeczka, która dopełniła moją "rolę" w tym związku.

Bóg złączył a człowiek rozdzielił i 22 moich najpiękniejszych lat poszłoooo w piiiii......😐.

No, ale nie ja pierwsza i nie ostatnia- niestety!

Jesień roku 2022 pozostanie również zapewne w pamięci jako cudowna, słoneczna ☀ i ciepła.

Jeszcze nazbierałam pokrzywy, stokrotek i jasnoty białej. 


Pojechałam do Cheshnut w jeden z tych uroczych dni. Spokojny park, przerywał od czasu do czasu rozdzierający (choć przyjemny) tę spokojną ciszę- krzyk gęsi przelatujących nad drzewami i jeziorem. Perkoz był na swoim miejscu a kormorany na swojej wyspie suszyły swoje ogromne skrzydła. Była tez wielka ulewa ale cudownie rozgałęzione ogromne drzewa posłużyły jako parasol. 

Trawa przyjęła moje gołe stopy bardzo gościnnie. Szłam po jej mięciusim dywanie dość spory kawałek- to naprawde było miłe. Rozległe łany soczystej w swojej zieleni pokrzywy, szeptały z wiatrem chwiejąc się w z nim w tańcu. Tej Jesieni Matka Ziemia i Natura dają Nam róg obfitości! Odnoszę wrażenie, że ich owocna współpraca pomoże nam przetrwać nawet srogą- w swoim zachowaniu- Zimę. 

Normalnie przedłużenie lata! W ciągu dnia jest tak ciepło, że ludzie chodzą porozbierani i w klapkach. W nocy pada deszcz, w dzień urocza temperatura i słoneczko. Żyć nie umierać! 

Na zewnątrz dobra temperatura to i wewnątrz dobra temperatura. Mam na myśli to, że nie muszę włączać ogrzewania. To ogrzewanie w tym roku (kiedy o nim pomyślimy) grzeje nas od środka, nawet podnosi ciśnienie, przyprawia o zawał serca ❤, ból brzucha i sra@kę! Co też wymyślają dla nas ci bezduszni ludzie z tzw. rządu- to się w głowie nie mieści! 

A teraz nie będzie fajnie.

W d@pach im się poprzewracało i ludzie na to pozwolili, bo się na wszystko zgadzaja co oni powiedzą. Oni są od tego (jak d@pa od sr@nia), aby robić jak najlepiej dla obywateli a nie jak najlepiej dla siebie za cudze pieniądze!

Żrą za pieniądze obywateli, kupują sobie bryki naszych marzeń- za nasze pieniądze, budują domy- o jakich nam sie nie śni, ich dzieci chodzą do płatnych prywatnych szkół- zabierając naszym dzieciom taką możliwość, bo z rodziców ściągają każdy grosz! Nie chcę wymieniać dalej, bo dalej to sami możecie sobie wymienić.

Ponieważ zrobiło się bardzo głośno o tych kosztach prądu (i to nie jest tylko w Polsce), rząd wielkodusznie powiedział tu w Anglii o "lekkiej podwyżce"😱i że łaskawie ją zamrozi na dwa lata. Oprócz tego, mają nam "dać" jakieś pieniądze na konto elektryczności...

Ja powiem tak: a w d@pę niech sobie wsadzą te pieniądze! Ludzie ciężko pracują na swoje życie- zbierając ochłapy z "pańskiego stołu ". Ale jakie nam dać pieniądze, czyje te pieniądze?! RZĄD NIE MA SWOICH PIENIĘDZY- MA TYLKO I WYŁĄCZNIE PIENIĄDZE OBYWATELI!

Koniec i kropka. Więc ja tu czegoś nie rozumiem i powtarzam pytanie- czyje pieniądze ma nam dać rząd?!

Tzn. odpowiedź jest bardzo prosta- rząd da nam nasze pieniądze...🙈🙉🙊.

Nam zabierze i nam je da... Podniesie rachunki, zabierze nam z kieszeni, po czym trochę nam odda- żeby nam gębe zapchać i oczy zamydlić...I aby nam póżniej znowu zabrać- to co nam dał...to znaczy to co nam dał nasze😵... Robią z nas idiotów. Z wieloma tematami, a głównym przekaźnikiem tego całego g@wna są media.

Dokładnie to samo, co jest w Polsce 500+... W Polsce rząd też nie ma swoich pieniędzy. "Dając" pieniądze- zabiera w podwyżkach produktów a zaczyna od benzyny (bo potem to już leci po wszystkim...). Czyli do jednej kieszeni "daje" Twoje piniądze a z drugiej zabiera też Twoje pieniądze...Ot i cała historia.

Niech oni nam nic nie dają ani nie zabierają, niech się wezmą lepiej za robotę a nie tylko pyskówka w sejmie i pierdzą w te ławki!!!

Na dokładkę kłamią a dzięki tym kłamstwom zarabiają majątki! 

Najgorzej (jak zwykle) mają rodziny ludzi biednych, którym los poskąpił nawet zdrowia, że na swoje życie zarobić nie mogą. Są na tzw. socjalu- tzn. chleb na kiju, który daje dwa wyjścia: albo opłacisz rachunki i umrzesz z głodu, albo nie opłacisz i coś będziesz jadł ale powoli Twoje długi przerosną cie o głowe..I takim ludziom te suki wyłączają prąd i gaz- płakać się chce!

Wszystkie te podwyżki są efektem czegoś- i było do przewidzenia, że tak będzie.  Jest to efekt lockdown. "Darmowe" szczepionki, "darmowe" maseczki, pomoc finansowa osobom pozbawionym w tym czasie pracy (wypłacali 80% w Anglii każdemu, udokumentowanych zarobków a praktycznie wszystko było zamknięte 🔒). Nic nigdy i nigdzie żaden rząd nie dał obywatelom za darmo. W historii świata nigdy rząd nie dbał o swoich obywateli- zawsze to były pozory a za plecami robiono interesy właśnie kosztem obywateli. Ludzi, którzy tak naprawdę jako jedyni- uczciwie pracują na swój kraj.  

[No znam historię jednego- i to w sumie współcześnie sprawującego władzę- co kraj postawił na nogi i obywatelom było dobrze- no cóż skończyło się to jego zamordowaniem i podaniem do opinii publicznej, że sprawował władze absolutną i był okrutnym dyktatorem- a to nie prawda, ludzie go do dziś opłakują. A dlaczego go zamordowano- to domyślcie sie sami.] 

Za to w przyrodzie mamy wszystko za darmo. Żebyśmy tylko wiedzieli co do czego- to najważniejsze.

Wiedza o tym jest jak wszechświat- nieokiełznany i ciągle dowiadujemy sie coś nowego. Ale ja lubię ciągle szperać i odkrywać nowe rzeczy. 

I będę Wam je podrzucać dopóki będziecie mnie czytać😊 📖- po to tu jestem.

Zapraszam, jedziemy!

[a dla rozluźnienia ogór]



 [artykuł BzPR]


OLEJEK MAGNEZOWY (OLEJ MAGNEZOWY)

Może od początku 😁.

•Płatki magnezowe

Płatki zawierają najczystszy naturalny magnez. To idealny produkt np. regenerujący organizm po ciężkiej pracy czy głębokim stresie. To także wspaniała kuracja na dolegliwości kostno- stawowe czy mięśniowe.

Mówię tu oczywiście o kąpielach.

Magnez- brak

•osłabienie•problemy z kośćmi czy mięśniami•trudnosci z zasypianiem•zmęczenie 

Magnez- co daje

•równowaga wodno- elektrolitowa•pamięć i koncentracja•praca mięśni•metabolizm kości•regulacja ciśnienia osmotycznego krwi i wiele innych.

Oliwa magnezowa to zrobiona z płatków magnezowych ciecz. 

•1 szkl. płatków chlorku + szkl. dobrej wody (poczytajcie o tym w 68 odc mojego bloga) Wodę podgrzać, dodać płatki, wymieszać, wlać do butelki z dozownikiem.

To produkt kosmetyczny, ale po nałożeniu na skórę i po jego wchłonięciu w głąb- niesie odprężenie i wiele korzyści.

Aplikowany na skórę omijając układ pokarmowy, dostarcza łatwą drogą niezbędne dawki tego pierwiastka. 

•niwelowanie przykrego zapachu stóp i pach (nie zatyka gruczołów, nie posiada "syfów" typu aluminium, sodium) •dba o skórę trądzikową•nie pozostawia śladów na ubraniu•utrzymuje świeżość cały dzień•tworzy niekorzystne środowisko dla bakterii•wspaniały olejek do masażu•środek na obolałe miejsca•odprężająca i lecznicza płukania do moczenia nóg•super ulga na skórę po depilacji•wspomaga porost brwi•na atopowe, cysty czy łuszczycę•uważana za lepszą formę niż suplementacja tabletkami (dla mnie to jasne)

Tak naprawdę to jest roztwór....soli.

•Oliwka a włosy

Rozpylamy  na skalp pół godz. przed myciem- jeśli się spieszymy- nie rozprowadzamy po całych włosach bo to sól. Kiedy mamy czas, nakładamy z ulubionymi substancjami na ok. 2h (mogą być to oleje, jajko czy moje ulubione gluty- czyli siemię lniane:). Raz na jakis czas można dodać do szamponu i zrobić piling skalpu (nie wiem jak Wam, ale mnie ta nazwa skóry głowy nieodmienne kojarzy się z Indianami...:). Oczyszcza sie wtedy naskórek z brudów jak: z użytych wcześniej preparatów pielęgnacyjnych (które gościły "syfy" o których pisałam wcześniej), z kurzu który mamy i w domu a nie wspomnę o ulicach, a także martwy naskórek- który jest obojętnie od wieku (ale szczególnie potrzebujemy tej pielęgnacji w drugiej połowie życia, bo nasze włosy przeszły niezły armagedon w życiu- farby, trwałe, rozjaśnianie, prostowanie, kręcenie..ojjj było tego!).

•Panom po 30tym roku życia jest już polecana ta szczególna pielęgnacja- naniesienie na skórę olejku uzupełnia niedobór magnezu, poprawia wzrost pasm, zmniejsza wypadanie włosów, eliminuje złogi wapnia. 

•Jest doskonały na łupież, łojotok, łagodzi stany zapalne

•Używana na noc może zmniejszyć ilość siwych włosów 

Niestety jak zawsze jest "coś". 

•oliwkę trzeba porządnie zmyć 

•przynosi efekty po długim i regularnym używaniu 

•może wystąpić mrowienie lub pieczenie (ale nie mamy się czym martwić)

UWAGA! 

Uważać na uszkodzenia skóry i na kontakt z oczami!

Olej oczywiście można kupić gotowy. Ja osobiście uwielbiam kąpiel w płatkach- kąpie w nich nawet moich wnuków. Olej czasem może podszczypać- ale skóra nabiera fajnego wyglądu. 

[skoro o magnezie mowa, to tu są jego źródła- woda mineralna (np. Muszynianka), zielone warzywa, orzechy nasiona migdały, płatki owsiane, słodka kukurydza, banany, czekolada (minimum 75%), kasza gryczana- biorąc pod uwagę oczywiście, że żywność dociera do nas całkiem wyjałowiona (chyba, że masz ze swojej hodowli), bo jest przetwarzana,importowana, paczkowana, niewłaściwie przechowywana zanim do nas dotrze i jest poddawana niewłaściwej obróbce- średnio o...40% mniej właściwości 😪]


[artykuł BzPR]


●OZONOWANIE●

Co to jest ozon- to każdy mniej więcej wie.

Ozon znajdujący się w stratosferze (ok. 10-50 km nad powierzchnią Ziemi), chroni Ziemię przed nadmiernym promieniowaniem ultrafioletowym i jest jedną z odmian tlenu. 

Ma on właściwości utleniające i wpływ na zdrowie ludzi i środowisko naturalne (pozytywny a czasem negatywny, zależy od warstwy atmosfery).

I teraz: to co w takim razie jest to  OZONOWANIE..??

To nic innego jak poprostu dezynfekcja i oczyszczanie (deakaryzacja- alergeny wziewne i kontaktowe, deodoryzacja-rozpylenie milego zapachu)  i przynosi ono wymierne korzyści. 

Mogą to robić firmy, zakłady przemysłowe ale też osoby indywidualne. 

Ozonowanie:

*likwiduje bakterie*wirusy*alergeny*grzyby*odświeża zapach (usuwa niepożądany)*poprawia smak*barwe*jakość mikrobiologiczną wody*degraduje pestycydy z żywności*dezaktywuje antybiotyki*polepsza jakość jedzenia

Co ozonujemy:

*warzywa*owoce*mięso*pomieszczenia (hotele, przedszkola, szpitale, mieszkania) *samochody*wodę do picia*wodę w basenie*opatrunki aby były jałowe*chorą skórę (okłady z ozonowanych rzeczy)*dziecięce butelki do mleka*leczymy grzybicę stóp (moczymy w ozonowanie wodzie)*dezynfekujemy zabawki i wiele innych.

Urządzeń do ozonowania jest sporo rodzai- zależy co chcemy ozonować. Napewno możecie zakupić na allegro, powinny być na stronach medycznych również. (powinny...🤔)

Poczytajcie o jakości urządzenia i jaką metodą  był wyprodukowany (oby nie technologia płytek ceramicznych), poczytajcie o firmie.

Przeczytajcie także artykuł poniżej o tlenie- o komorze normobarycznej. Wszystko co nas otacza praktycznie jest po coś i musimy o to zadbać- bo kto jak nie My💪!


{znalezione w sieci}

Świadome Oddychanie ✨


  ✨ Nos ma prawą i lewą stronę .... używamy zarówno do wdechu, jak i wydechu.  W rzeczywistości są różne: prawy reprezentuje słońce, a lewy Księżyc.


  ✨Podczas bólu głowy spróbuj zamknąć prawe nozdrze i oddychaj lewym. Po około pięciu minutach ból głowy powinien ustąpić.


  ✨ Jeśli czujesz się zmęczony, zrób odwrotnie: zamknij lewe nozdrze i oddychaj dobrze… Za chwilę twój umysł poczuje ulgę.


  ✨Prawa strona należy do ′ ciepła ′ (Słońca), więc nagrzewa się szybko, lewa strona to ′ zimna ′ (Księżyc).


  ✨ Większość kobiet oddycha lewą stroną nosa.  Większość mężczyzn oddycha z prawego nozdrza.


  ✨ Zwróć uwagę, kiedy się obudzisz, z której strony oddychasz najlepiej, po prawej czy po lewej stronie?  Jeśli jest po lewej stronie, poczujesz się zmęczony.


  ✨ Następnie zamknij lewe nozdrze i użyj prawego do oddychania, szybko poczujesz ulgę.


  ✨Powinno się tego uczyć dzieci i jest również bardzo skuteczne u dorosłych.


  ✨ ZE ŚWIADOMYM ODDYCHANIEM Ciało staje się silne i zdrowe;  nadmiar tłuszczu znika, twarz błyszczy, oczy błyszczą, a na osobowość emanuje szczególny urok.


  ✨Głos staje się słodki i melodyjny.  Apetyt nie jest już ofiarą choroby.  Trawienie jest ułatwione.


  ✨ Całe ciało jest oczyszczone, duch łatwo skoncentrowany.


  Ciągła praktyka budzi uśpione siły duchowe, przynosi radość ❤



PRZEPISIKI NA SMAKOŁYKI


MŁODA KAPUSTA PO POZNAŃSKU


Tak wiem, nie o tej porze! A jednak. 

Dzisiaj na małym markecie w moim miasteczku, znalazłam młodą kapustkę i...młode ziemniaki. Kupiłam je ze 3 tygodnie temu- smak jak polskie 1sze młode ziemniaki!

Teraz, to są poprostu ostatnie wykopki, ziemniaczki trzeba wykopać, a male juz przecież nie urosną.

Toteż ja ochoczo się nimi i kapustką zaopiekowałam. Szybki i zdrowy obiadek.

♤Kapusta- a właściwie jej liście kryją w sobie bogactwo witamin z grupy B (koi nerwy m.in.), witaminy z grupy A (wzrok, rany), H (trawią tłuszcze i węglowodany), K (krzepliwość krwi), E (starzenie), witamina C. Niewiele kalorii, dużo błonnika.

Kapustę kroje, marchewkę ścieram, dodaje liść laurowy, ziele angielskie i kminek. Dodaje trochę wody i gotuję bardzo krótko.

♤Kminek- remedium na wzdęcia, ból głowy, kolki, choroby grzybiczne, zapalenia gardła czy bóle menstruacyjne, nudności, nieświeży oddech, brak apetytu. Intensywny i niezwykle aromatyczny.

W międzyczasie smażę cebulę pokrojoną we wcale nie małą kostkę. 

Mieszamy wszystko, dodajemy kopru, soli, pieprzu.

A dlaczego po poznańsku? 

Moja ciocia - Wielkopolanka- dodawała do kapustki cukier i ocet. Niezwykły zapach i smak tej kompozycji jest moim smakiem i zapachem z dzieciństwa. 

Smacznego!🥬



Czas na GRUSZKĘ MIŁOŚCI czyli OBERŻYNĘ🍆🍆🍆

Nie będę tu przytaczać info skąd przyszły i kiedy- powiem tylko, że bakłażan (trzecia nazwa:) nie jest warzywem. Jest owocem. A dokładnie....jagodą.

A w tej dużej- bardzo dużej- jagodzie, możemy znaleźć:

■potas■miedź■magnez■witaminęC K z grupyB■błonnik■przeciwutleniacze■wapń ■fosfor■inne sole mineralne■glukoze.

Działa:

■przeciwstarzeniowo■antyrakowo■pozytywnie na przemianę materii■detoksykujco■na obniżanie ciśnienia■poziom cholesterolu■na serce■naczynia krwionośne.

Uważany jest za afrodyzjak- pobudza popęd płciowy i wzmacnia narządy płciowe (pobiegliście już do warzywniaka czy ogrodu po bakłażana?😁).

Pomysłem na paste z pieczonego bakłażana, zainspirowała mnie Kasia L.- a potem to już poleciało. Pieczemy bakłażana w skórce( i czosnek), dziurawimy go widelcem, po wystygnięciu łyżką wygrzebuje ze skórki- i czosnek. Ugotowane jajo, bakłażana, czosnek usmażona w kostkę cebulka, świeża kolendra, łyżeczka majo, trochę kminku mielonego, pokrojone anchois, pieprz albo papryczka ostra- wrzucamy do miseczki i widelcem dziab dziab.

Na koniec dodałam nasionka pokrzywy (bo byłam dzisiaj na zbiorach)- i pasta gotowa!


SOBOTNI WIECZÓR z JARMUŻEM


●Jarmuż to bogate źródło cennych pierwiastków  (magnez, żelazo, cynk, fosfor, sole mineralne- wapń, potas). To skarbnica białka, błonnika, witamin (C, K, B).

Te karbowane, barwne liście są  jednym z najsilniejszych antyoksydantów.

Niestety, najczęściej służą do ozdabiania talerza niż do konsumpcji.

A to duży błąd- bo ta roślinka niepozorna zapobiega wielu  groźnym chorobom.

Nowotwory (wyjątkowo na raka piersi), choroby serca, zdrowe oczy, chroni przed wrzodami, wspomaga układ trawienny, oczyszcza z toksyn.

Prawdziwy sezon rozpoczyna się jesienią i trwa niemalże całą zimę (trwa nawet do -15°)- do wtedy, kiedy już nie ma świeżych warzyw. 

Możemy go podsmażyć, podgotować, użyć surowy (drobno pokrojony do sałatki, lekko zblanszowany, a także dodany do koktajlu owocowo- warzywnego), możemy go z powodzeniem zamrozić. Dużym powodzeniem cieszą się chipsy z jarmużu (a tym to można mnie wyprosić z party- bleeee:).

Mnie on sprawiał duży problem w spożywaniu i wrzucałam go tylko do koktajlu.

Ale teraz mam na niego swój sposób.

●Na patelnie, na rozgrzaną oliwę dodaje oregano (doskonale maskuje jego smak:), cebulkę, czosnek a na końcu (kiedy smaki przejdą do oliwy) pokrojony jarmuż, podlewam lekko wodą.

Kiedy wszystko gotowe dodaje makaron (dzisiaj z fasoli) i dużo zblendowanych pomidorów z przyprawami również (może być passata).

Taki makaron jest doskonałym wyjściem dla osób insulinoopornych- praktycznie zero kalorii i brak złych węglowodanów. Nie jest on pozbawiony wartościowych składników- cenne źródło  białka, błonnika, szeregu witamin.

Ponieważ ja dzisiaj mam spotkanie z kieliszkiem wina , dorzuciłam do tego parę krewetek. 

Świetna opcja jeśli nie chcesz jeść mięsa a pijesz alko, czy na późną kolację- dziś jadłam o 20.00 (ale przy stosowaniu postu przerywanego 16/8 taka pora nie jest zła).

Życzę Wam super wieczorku i cin cin 🥂!

Zapraszam na moją stronę na FB, tu jest zawsze coś ciekawego, śmiesznego czy smacznego🥰

I na zakończenie jeszcze jeden ogór- ale ten to napewno szykuje sie na Halloween 🦇 !




 


Moi kochani, życze Wam smacznego i więcej ciepłych, słonecznych jesiennych dni!

Wasza Babcia z Piekła Rodem

Zapraszam na Insta i FB- na moje strony Babci z piekła rodem.

Zdjęcia- 1szy ogór gdzieś znaleziony, reszta zdjęć- archiwum BzPR.

{wszystkie treści zawarte w artykule są czysto informacyjne}

BLOG NIE TYLKO DLA BABĆ!

BLOG MA CHARAKTER INFORMACYJNY



 




Komentarze

Blog dla kobiet 40+

Zastanawiasz się, jak zadbać o ciało i ducha po czterdziestce? Chcesz wiedzieć, jak być szczęśliwą, atrakcyjną i spełnioną kobietą, w pełni świadomą swojej wartości? Babcia z piekła rodem to jedyny w swoim rodzaju blog, który został stworzony specjalnie dla kobiet 40+ oraz wszystkich tych pań, które pragną cieszyć się życiem w każdym wieku. Znajdziesz w nim odpowiedzi na wiele nurtujących Cię pytań, nie tylko tych związanych z tematyką urody oraz wizerunku. Czeka tu na Ciebie mnóstwo interesujących przepisów kulinarnych, wskazówek dotyczących naturalnej pielęgnacji ciała, a także wartościowych porad z zakresu zdrowego trybu życia i dbania o siebie. Ten wyjątkowy serwis poradnikowy dla kobiet doda Ci motywacji do działania na każdy dzień, ułatwi zmianę niewłaściwych nawyków i sprawi, że na nowo spojrzysz na otaczającą Cię rzeczywistość. Dzięki niemu znajdziesz sens egzystencji i nauczysz się cieszyć codziennością, kiedy wszystkie dni wyglądają tak samo.

Babcia z piekła rodem – to miejsce dla każdej z nas!

Chcesz wprowadzić jakieś zmiany w swoim dotychczasowym życiu? Szukasz inspiracji i pozytywnej energii, które pozwolą Ci w końcu odnaleźć Twoją prawdziwą pasję? Babcia z piekła rodem to blog tworzony przez energetyczną artystkę, która doskonale wie, jak poradzić sobie z upływającym czasem, by zachować młody umysł, ciało i ducha. Jeszcze kilka lat temu kobiety po czterdziestce były praktycznie niezauważane. A przecież one też pracują, wychowują dzieci i pragną jak najlepiej czuć się w swojej własnej skórze. Jeśli Ty też tak uważasz – koniecznie dołącz do nas i bądź szczęśliwa bez względu na metrykę! Miłej lektury!

Blog lifestylowy dla kobiet