77.Wiosno, ach to TY...??

77.


WIOSNO, ACH TO TY...?!👀😯




LUTY

"Idzie luty, kuj buty!"

No cóż, luty to najzimniejszy i najmroźniejszy (zazwyczaj) miesiąc roku.

"Kuj buty", czyli szykuj porządne, zimowe, ciepłe buty. A w pełni to wygląda tak:

"...przyszedł grudzień po grudzie,

przemknął styczeń po lodzie,

idzie luty, kuj buty

luty w śniegu i mrozie..."

Luty to środek zimy, mówi się że już Wiosna powoli wystawia głowę zza drzew.

Co mamy za oknem? Pączki na drzewach i krzewach, ptasie śpiewy, dzień dłuższy o ponad godzinę, kwiaty wyglądające spod ziemi ( i to jak wyglądające!) i mnóstwo innych symptomów, że Ona już się skrada!

❆No musi trochę pozwolić pokrólować Zimie, bo ona jest nam bardzo potrzebna. Obok swojego rodzeństwa odgrywa ważną rolę w Naturze. Dodatkowo popatrzcie na jej uroki- kiedy jest biało, jest tak pięknie. 

Początek i koniec Zimy charakteryzuje tzw. przesilenie. A okres zwany  przedzimie, jest bardzo ważny dla zwierząt, które zbierają zapasy aby Zimę przetrwać. My robimy to samo. 

Niektóre zwierzęta opuszczają zimną strefę klimatyczną, wędrując do ciepłych miejsc. Przenoszą wtedy po drodze różne pyłki i nasiona na swoich piórkach, nawet bardzo daleko- poszerzając bogatość flory na Ziemi. 

Te zwierzęta, które hibernują w zimowy czas, zwalniają wielokrotnie bicie swojego serca, oddech a także ich temperatura spada. Dzieki temu zaoszczędzają przyrodę (bo nie muszą jeść). Oszczedzają zużycie swojej energii kiedy zapadają w sen zimowy- i nie zużywają energii z Natury, bo słoneczka jest znacznie mniej niż w ciepłe miesiące.


Rośliny, zrzucając liście, minimalizują ilość parujacej przez nie wody- tym samym też energii.  

Bardzo pozytywnym aspektem Zimy- jest śnieg. Który- jak się okazuje- jest bardzo ważnym ogniwem sezonowego obiegu wody i KLIMATYCZNEGO SYSTEMU na Ziemi. 

Im jest jego  mniej, tym większa jest ilość ciepła pochłoniętego przez powierzchnię Ziemi. Wpływa to istotnie na przyspieszenie procesu ocieplenia. Śnieg to darmowa retencja (zdolność gromadzenia i przetrzymywania zapasów wodnych) Ziemi. A na dokładkę przyroda wie gdzie i w jakich ilościach mają być opady (chociaż teraz, biorąc pod uwagę czynnik ludzki- nie możemy być pewni, czy ten naturalny perfekcyjny system, nie został zaburzony). Więc podsumowując, śnieg jest zbiornikiem wodnym w przyrodzie.

A co to jest śnieg? Każdy płatek śniegu, to poprostu cząsteczka wody, która w minusowej temperaturze - jako kryształek- okala cząstki pyłu, kurzu czy wszechobecnej mikrocząsteczki plastiku (o której napisałam w 59tym odcinku bloga a pro pos torebek z herbatami). I te kryształki łączą się opadając na Ziemię.  

Troche zdziwiona jestem, widząc pary 🐦 ptaków (zwłaszcza gołębi) uwodzących siebie nawzajem. Już??! Ale kochliwe szpaczki też już zaczynają ćwiczyć swoją skalę głosu. Tylko w Przedwiośniu i Wiośnie, można posłuchać najpiękniejsze ptasie trele- ja do Was piszę i słucham róznych pieśni, jest uroczo kiedy budzi się życie. 

Wygląda uroczo to ożywienie i można pomysleć, że Wiosna już tuż tuż. Nad głowami mieszkańców mojego miasteczka w milczeniu (jeszcze😀) przelatują stada gęsi. Potem będą bardzo podekscytowane i będa głośno oznajmiać swoje przybycie. Co prawda ptactwo z Hertfordshire, nie odlatuje gdzieś daleko- poprostu przemieszcza się gdzieś, przetrzymując w cieplejszym miejscu najzimniejsze tygodnie. 

Z daleka- razem z wnusiem- widzieliśmy powracające ogromne stado ptasie. Wyglądało to jak ogromna czarna chmura (wiem, umarł Leonard Pietraszak, który grał główną rolę w serialu "Czarne chmury"- piękny i męski był jako Pułkownik Krzysztof Dowgird😞).

W takim stadzie, mogą się łączyć różne gatunki ptaków.

Wracając na zimową Ziemie.

💜Drugiego lutego mieliśmy Matki Boskiej Gromnicznej. I wszystkie (jeszcze istniejące) oznaki Świąt Bożego Narodzenia w domu, powinny już zniknąć, a kolędowanie powinno zamilknąć.  Święto to wypada na 40ty dzień po Bożym  Narodzeniu. 

Był to zwyczaj żydowski. Według tego zwyczaju, pierworodny syn miał być ofiarowany Bogu (cokolwiek to oznacza, bo nie znalazłam wytłumaczenia, co oznacza to "ofiarowanie")

Można było syna wykupić za parę synogarlic lub gołębi.

{można o tym przeczytać we fragmencie Ewangelii św. łukasza}


💚Gromnica odgrywa tutaj tytułową rolę- bo Matka Boska najczęściej jest przedstawiana 

ze świecą w ręku i w towarzystwie wilków.

Zapalając świecę, pokazujemy drogę osobom zagubionym, które chcą wyjść z trudnej sytuacji. Mogą się poczuć bezpieczniej, otrzymując w ten sposób pomoc spirytualną. 

"Bóg jest światłem i zawsze oświetli naszą drogę"- tak brzmi motto przewodnie tego święta. 

💗Czego zatem są symbolami wilki?

Wilk- proszę państwa- jest symbolem miłości do rodziny. Dla tych magicznych zwierząt wataha jest najważniejsza. To ją stawiają na pierwszym miejscu. I dla niej są w stanie poświęcić wszystko. Są pełne miłości, lojalności i oddania.

Kochają wolność, indywidualność. Lubią chodzić własnymi ścieżkami- ale ponad wszystko cenią towarzystwo własnej rodziny. 

W wilkach walczą dwie natury- jedna to właśnie niezależność a druga to oddanie rodzinie. 

Utarte zatem steorotypy o tych wspaniałych ssakach, że są zawsze bardzo niebezpieczne - są pomyłką. 

Jest to istota niezwykle spokojna, stroniąca od konfliktów i nie lubiąca wchodzić komuś w drogę. Najważniejsze jest bezpieczeństwo watahy.

W obronie rodziny walczą na śmierć i życie, nie patrząc nawet na to, czy przeciwnik jest większy. Wilk to majestatyczne silne zwierze, obdarzone wysoką intuicją i inteligencją. Tym samym- znaną sobie- przebiegłością (np. wilk w owczej skórze😁). 
Jest współczujący i nie oczekiwanie komunikatywny. W odpowiednich warunkach bardzo się zaprzyjaźnia...nawet z człowiekiem. Ale, musi być spełniony jeden warunek- człowiek musi być dobrym człowiekiem, aby wilk miał do niego szacunek, zaufanie i miłość. To bardzo mądre zwierzę i ludzie powinni brać z niego przykład. Jak z wielu innych gatunków zwierząt. 
U wilków starsze pokolenia opiekują się maluchami- czyli babcia opiekuje się wnuczkami, kiedy młodzi polują (na przykład). Młode osobniki korzystają także z doświadczenia starszych. 
Rodzinę tworzą monogamiczne pary
Wilki nie atakują ludzi- to ludzie atakują wilki. Wchodząc na ich dzikie tereny, zabijając zwierzynę, która stanowi główne menu wilków- zmuszają ich do podchodzenia do domost ludzkich i zabijania zwierząt domowych.  
Drapiezniki w lesie, są naturalną selekcją osobników słabych i starych. Człowiek nie powinien ingerować w ekosystem dzikich terenów i nazywać się opiekunem zwierząt- myśliwi to poprostu mordercy, którym zabijanie zwierząt sprawia przyjemność. A i ten właśnie ekosystem dzięki nim jest zaburzany. 

A więc od świąt poleciałam do 🐺 wilków. Z miłością zresztą💖.

💛Z wilkami nieodłącznie kojarzy sie księżyc. 

Piątego lutego mieliśmy pełnie księżyca. Co by nie mówić, księżyc ma ogromny wpływ na wszystkie istoty żyjące na ziemi. Przy okazji i na rośliny. O wpływie tym, słyszał chyba każdy. Większość ludzi przy tej ogromnej energii nie może spać. A niepokój stworzeń w tym czasie- widział nie jeden. 

Nie ma się co dziwić, jest to przyrodnicza bomba zegarowa- chociaż w większości nie groźna. Co prawda, wzrasta pożądanie fizyczne (więcej gwałtów) i zdolność na spłodzenie dziecka. Bywają wzmożone wybuchy agresji (kradzieże, morderstwa). Powinno się odłożyć zabiegi chirurgiczne (rany powstałe w czasie zabiegu, nie goją się dobrze), miesiączki potrafią być bardzo obfite, a artyści mają wenę jak nigdy. 

Dodam tylko, że kiedyś pełnią straszono. I jeszcze tak na marginesie, pierwszą pełnie księżyca w styczniu, nazywa się Wilczą.

Jest ona specyficzna.Wilczy Księżyc, jest dedykowany przede wszystkim wdzięczności za to , co minęło, wdzięczności za lekcje i wskazówki, które dostaliśmy (poczytajcie "Złote myśli BzPR" odc. 73).

Wdzięczności za to, co nadchodzi. Pamiętajmy, że kowalem swojego losu jesteśmy MY i to MY dokonujemy wyboru- złego czy dobrego. 

Początek roku charakteryzuje się ogromną otwartością na emocje własne i emocje naszych bliskich.

Pełnia lutowa nazywa się Śnieżnym Księżycem, uważana jest za najbardziej ciemną i lodowatą. Wraz z nią nadchodzą dni pełne rozterek i życiowych trudności. 

Czeka nas pełnia marcowa, nazywana Robaczym Księżycem. Wypada ona przed kalendarzową i astronomiczną Wiosną. W tym roku będzie ona 7go marca i to  po południu (13.45). I to już jest oficjalnie wiosenna pełnia- chociaż o niewdzięcznej nazwie. A nazwę tą zawdzięcza rdzennym mieszkańcom Ameryki Północnej, w związku z przebudzaniem się niektórych owadów. Ale posiada też inne nazwy- Pełnia Klonowa i Sokowa. Nazwa wzięła się od wydzielania pierwszych soków żywicznych. 

W związku z tym, że idzie nowa pora roku, powinniśmy się jakoś przygotować na jej powitanie.

CIEKAWOSTKI BzPR 


PERŁA 👸 KSIĘŻNICZKI

Zapewne część z Was już wie co to jest. 

Jej działanie opiera sie na starej chińskiej medycynie. Głównym celem perły jest pozbycie się stanów zapalnych, grzybic, specyficznych zapachów, zaburzeń menstruacyjnych, upławów, nadżerki- z pochwy.

Perły, posiadają właściwości przecizapalne i bakteriobójcze. Usuwają złogi i toksyny. Pozbywają nas nagromadzonych w kobiecych narządach resztek krwi menstruacyjnej, obumarłych tkanek a także patologicznej flory bakteryjnej. Pomagają przy endometrii i innych poważnych schorzeniach.

*pieczenie i swędzenie przy zainstalowaniu perły, jest objawem normalnym. Oczyszczając sie, pochwa wydala upławy ( wraz z różnymi rzeczami, których sie chce pozbyć). 

*spirala nie jest przeciwskazaniem (o ile sama spirala budzi naprawdę wiele wątpliwości, jako zainstalowane ciało obce w macicy...).

*odbywanie stosunków płciowych w trakcie 3dniowej kuracji, jest nie wskazane- ale to kwestie indywidualne.

*zalecane jest stosowanie bielizny bawełnianej (ogólnie powinna być bielizna z dobrego "czystego" materiału, bo ten materiał- pamiętajmy o tym- dotyka bardzo delikatnej naszej "materii")

*konieczne jest używanie podpasek.

*żadnej irygacji

*podczas miesiączki przerywamy kuracje

*nie stosujemy tego w czasie ciąży i karmienia!

*nie stosujemy jako dziewice

Nie mam info czy możemy to stosować przy antykoncepcji. 

Po takiej kuracji- to bardzo ważne- następuje regeneracja. Pamiętajmy, nasz układ płciowy czynnie uczestniczy w życiu naszego organizmu. 

W skład perły wchodzą:*akacja katechu*sok z liści aloesu*korzeń rabarbaru*palony ałun*kamfora borniejska* i pare innych ziół.

Nie napisałam jak to sie stosuje, bo jak jesteście zainteresowane- zapoznajcie się same bliżej z produktem. 


Zostawiam jeszcze tutaj opinie lekarzy, jest niezła nagonka- a dlaczego takie są ich opinie, już powinnyście wiedzieć same...

Znam pare kobiet, które to stosowały. Porobiły zdjęcia, co z nich zostało wydalone...I dobra wiadomość- wszystkie żyją!







Pozostając przy sprawach kobiecych.

PĘPOWINA 

(specjalnie dla Karoliny, która opiekowała sie mną mentalnie kiedy byłam chora- artykuł ten, to moje podziękowanie💕)

Właściwie temat pępowiny dotyczy  obydwóch płci. I ostatnio jest o tym głośno- na szczęście.  A temat, o którym piszę to- późne przecięcie pępowiny po porodzie 

W pępowinie, ogólnie mówiąc, znajdują sie najważniejsze "skarby" dla dzidziusia- potrzebne mu do życia. Pępowine powinno sie przeciąć jak najpóźniej, tzn. w momencie kiedy przestanie tętnić (ten czas jest oczywiście bardzo indywidualny). Wtedy bowiem, noworodek otrzymuje cały zapas krwi jemu przeznaczony. Obliczono, że objętość krwi potrafi u malucha powiększyć się o 30%!

Do tego dochodzą całe magazyny żelaza i pokłady własnej odporności. I naprawdę nic więcej nie potrzebuje- żadnej ingerencji medycznej! To tylko zaburza naturalny proces ochronny noworodka. To dostaje w prezencie od łożyska i mamy, na nowej drodze życia- podstawę bycia zdrowym i silnym.

Takie późniejsze odcinanie ma też związek z kondycją wcześniaków (włącznie ze ślepotą), ochroną przed sepsą czy  krwotokami do mózgu, zmniejszenie ryzyka niedokrwienia lub wstrząsu hipowolemicznego (krwotok i niedotlenienie narządów, spowodowane nagłym spadkiem ilości płynów i krwi). 

Istnieje też coś takiego, jak poród lotosowy. Polega on na tym, że pępowiny nie odcina sie zaraz po porodzie ( nawet po przepłynięciu całej krwi). Pępowina bowiem, odłącza się samoistnie od łożyska po 3-8 dniach. Zwolennicy tego zabiegu uważają, że w ciągu tego czasu cała energia życiowa jest przekazana noworodkowi- ta, która jest tylko jemu przeznaczona. Niemowle🚼 powoli oddziela się od matki. 

Lekarze podchodza do tego bardzo sceptycznie, ale nie mają prawa aby zabronić takiego procesu. Podpisuje sie tylko papierek, że robi się to na prośbę własną. 

Tak czy siak, wczesne przecinanie pępowiny występuje coraz rzadziej. Matki pilnują tego , a także innych bardzo ważnych rzeczy. Nie pozwalają myć dziecka po porodzie. Ta cała maź po porodowa a także resztki wód płodowych- to wspaniała ochrona skóry dziecka a i ochrona jego podporności (po wchłonięciu przez skórę tych naturalnych maści). 👶 

Ja pamiętam, wszystkie moje dzieci były zabierane po porodzie i myte... Moje ostatnie dziecko przyszło na świat przez cesarkę, więc ogólnie było pozbawione tego skarbu. Panie, które życzą sobie cesarkę na zamówienie- robią krzywdę dziecku i sobie. Albowiem ta maź ze środka i te wody, które przepływają przez nasza szyjkę macicy są naszym antybiotykiem stworzonym specjalnie dla nas- personalnie, można powiedzieć. 

Czasem niestety jesteśmy tej mazi pozbawiane, bo czasem pobiera się wymaz z naszej pochwy przed porodem i mówi sie nam, że musi być podany lek bo mamy tam bakterie. A mamy i dużo tam ich mamy, bo to nasza naturalna flora bakteryjna i bez niej chorujemy!

Naszej flory bakteryjnej pozbawiają nas również  intymne mydła i inne g@wno- żele, których sam skład wywołuje mdłości. Oczywiście najczęściej jest z przodu napisane np. "Żel do higieny intymnej z kory dębu"- a jak zajrzymy w skład z tyłu pojemnika, to okaże się, że kora dębu jest na ostanim miejscu (czyli jest jej najmniej w składzie) a poprzedza ją dziesięć🔟 innych składników (niekoniecznie mających coś wspólnego z Naturą).

Jest to nic nowego i nic innego jak tylko zbijanie na nas kasy. Bo tak szczerze, to nam to nie jest ogólnie  potrzebne. Na dokładkę, wpuszczamy do bardzo delikatnego miejsca poprostu chemię, która powoduje różne przewlekłe schorzenia i nie fajne choróbstwa. A i suchość pochwy, która nie jest komfortowa.

Jeżeli mamy potrzebę irygacji dopochwowej czy nasiadówki- z jakiegoś powodu- możemy zrobić  napary- płukanki własne z:

*rumianku*nagietka*kory brzozy*kory dębu*liścia maliny*czy szałwi*- to takie ogólnodostepne. 

Zioła te, mogą z powodzeniem zewnętrznie używać panowie. 

Jeśli chodzi o moją opinie, to zróbmy sobie dzień brudasa- nie kąpmy się. Dajmy skórze popracować własną armią a i flora bakteryjna naszych miejsc intymnych- potrzebuje dla siebie chociaz jednego dnia.

Coraz cześciej mamy, po porodzie nie spuszczają swoich maleństw z oczu👀. Chodzi nie tylko o te wymienione rzeczy powyżej. 

Nie pozwalają szczepić dzieci w pierwszych dniach życia. W Polsce znany jest proceder, że jeśli nie zastrzeżesz decyzji o nie zaszczepieniu- to zaszczepią. A przecież nasze dzieci, odporność na wszystko dostają od nas w spadku, przy porodzie.

Pamiętajmy, że mamy wybór. Jeśli Twoim wyborem jest zaszczepienie dziecka- to dasz przyzwolenie. A jeśli nie chcesz, to powiedz to- bo masz prawo do takiej decyzji. To ma być Twój świadomy wybór a nie jakiś obcych ludzi.

Ciągnąc temat ciekawostek.

Tajlandzki król 👑 chce zerwać umowę z firmą Pfizer a także będzie ją skarżył o miliardowe odszkodowanie. Jego córka bowiem, po przyjęciu którejś z kolei szczepionki zapadła w śpiączkę. W tej chwili nerki, płuca i serce wspomagane są przez aparaturę. 

😡Firma ta jest bardzo znana z płacenia odszkodowań- biorąc pod uwagę liczbę i skalę skandali oraz oszustw medycznych, jest- można powiedzieć- niechlubną firmą recydywistką. Pfizer przekupywał lekarzy aby sprzedawali jego produkty. Były to leki na demencje, depresje, schizofrenie, antybiotyki czy leki na epilepsje oraz viagrę. Za sam lek na przerost prostaty zapłacił 14,5 miliardów odszkodowań....

 


💀A wisienką na torcie jest to, że prezes owej firmy postanowił sprzedać swoje udziały w firmie w dniu, kiedy koncern poinformował o dużej skuteczności swojej szczepionki na Covid. Pozostawiam to do samodzielnej oceny.

😭Dodam tylko, że rekordowe odszkodowania Pfizer zapłacił Afryce. To niestety nie zwróci zdrowia i życia dzieciom oraz ich rodziców, za zrobieniu na nich eksperymentów w postaci szczepionek.  Eksperymenty te zakończyły się w najlepszym razie choròbstwem lub kalectwem...

I dodam jeszcze dodatkowo, że Pfizer był sponsorem wydarzenia Grammy....(nie muszę chyba komentować?), gdzie Sam Smith i Kim Pietras, popisali się- wątpliwie miłym dla zmysłów- swoim show, przypominającym obrzędy satanistyczne, a nawet nazwanym "okulnistyczną orgią"   (brakowało tylko lejącej się krwi...😱). 

Sam utwór Sama, pozostawia wiele do życzenia i nazywa się do tego "Unholy"- w tłumaczeniu "Bezbożny". A słowo "bezbożny" w znaczeniu tego teledysku i zachowania tego właśnie artysty, nie  oznacza "ateistyczny". To jest coś takiego jak: beztialski czy piekielny.


W swoim czasie Madonna (zastanawiałam się, czy to jest Madonna bo ogólnie to do siebie nie podobna jakaś...) również pokazała show w tym samym temacie.

Celebryci opowiedzieli się po jednej stronie. Zresztą, wystarczy popatrzyć na zdjęcia teledysków, żeby domyśleć się jaka to jest strona. 

Bardzo potępił to oficjalnie Piers Morgan- bo mnie się to w głowie też nie mieści! Nie mówię tu absolutnie, że każdy powinien być religijny. Ale opowiadanie się po stronie zła i to publicznie- hmmnn...u mnie wzbudza poprostu ALARM!!!



No ale, to rzecz gustu- mnie się to nie podobało.










ERA ROBALI

Ostatnio Europę obiegła bardzo ciekawa- obrzydliwa informacja. 

24go stycznia 2023 w UE, zatwierdzona została ustawa o oficjalnym dodawaniu do produktów....proszku ze świerszczy i innych robali. To nie jest prima aprilis. A wolałabym. Bo ja się poczułam jakbym śniła.

Będziemy mogli sobie te delicje zjeść w całości, ale będą też one dodawane do ciastek czy lizaków a nawet past (czasem nic nikomu nie mówiąc...tzn. nie mając obowiązku napisać, że są one w mące, z której zrobione są...np. ciastka🥧). Ogólnie będą dodawane jako proszek, np. do mąki.


Urząd UE umieścił owada w katalogu "nowej żywności". Dodam tylko, że niektóre larwy (co będą dodawane do ludzkiego jedzenia), wgryzając się pod skórę drobiu powodują jego śmierć (np. larwy pleśniakowca, dobrze znane hodowcom drobiu) i roznoszą różne choroby. 

Zatwierdzono również wędrownego pasikonika a także szarańcze. 

P.S. 

Ludzkie narządy nie są dostosowane do jedzenia takich rzeczy- jesteśmy ssakami a nie gadami czy płazami. Mogą wystąpić reakcje alergiczne, tak jak na skorupiaki czy roztocza i mięczaki. Albo nie wiadomo jakie jeszcze niesie to za sobą choroby. Firmy farmaceutyczne myślę, że już zacierają ręce.

Zresztą, zostawiam Was z tym tematem 😶.

A teraz...

Kącik G.Z.

ZIELSKA PIJE ZIELSKA

Napar z TRAGANKA🌿

Herbata z traganka 

Wykorzystujemy  tylko korzeń i łodygi bez liści.

🌿ma działanie antywirusowe

🌿wzmacnia układ odpornościowy, zapobiega infekcjom, przede wszystkim wzmacnia układ odpornościowy, dzięki czemu organizm jest mniej podatny na wszelkiego rodzaju infekcje, głównie dróg oddechowych (przeziębienia, grypa, zapalenie zatok), a jeśli dojdzie już do zakażenia, to skraca czas trwania choroby, ponieważ przyspiesza zwalczanie drobnoustrojów.

🌿wpływa korzystnie na pracę nerek bo wykazuje właściwości ochronne i oczyszczające.

🌿poprawia działanie wątroby

🌿wpływa na pracę  serca obniża ciśnienie

 🌿reguluje poziom glukozy, cholesterolu i trójglicerydów. 

🌿jest też silnym przeciwutleniaczem, który usuwa z organizmu nadmiar wolnych rodników i w ten sposób spowalnia procesy starzenia.

Chińczycy uważają, że zioło w naturalny sposób podnosi wei qi, czyli energię obronną organizmu.

Jego korzeń zawiera wiele cennych składników, m.in. flawonoidy, wykazujące działanie przeciwzapalne i antyoksydacyjne, saponiny, które są m.in. moczopędne, oraz aminokwasy, glikozydy i polisacharydy, które działają przeciwzapalnie, przeciwwirusowo i antybakteryjnie.

👍Sposób przygotowania jest następujący: jedną łyżeczkę należy zalać jedną szklanką wrzącej wody i zostawić pod przykryciem na 20-30 minut. Pić jeden lub dwa razy dziennie, za każdym razem trzeba jednak zaparzać na nowo.

Przeciwwskazania

* uczulenie na składniki ziela, 

* nie powinny stosować go kobiety w ciąży oraz karmiące piersią 

* nie powinny  stosować go osoby z chorobami autoimmunologicznymi


Ważne również, aby przestrzegać zaleceń stosowania i nie przekraczać dziennych dawek.

Tekst i zdjęcia własne( 1zdjęcie net)G.Z.








PRZEPISIKI  na SMAKOŁYKI

🥣ZIMOWA ORIENTALNA NA KACZCE 🦆

Co prawda zupę taką powinno się gotować w weekend bo i "coś innego" a i czasu trochę więcej wymaga.

🦆 ma mięsko delikatne i nie tłuste, ale o specyficznym smaku. Nie każdy go lubi. Ale w połączeniu z wieloma fajnymi przyprawami i warzywami- uzyskuje oryginalną nutę smakową.

[Ja oczywiście stworzyłam swój autorski, zmodyfikowany przepis. Ale jest sprawdzony i szczerze polecam.]

🫒Potrzebujemy pół kaczki (może być cała, będzie bardziej intensywna), którą podsmażamy (rumienimy) na patelni, na oliwie (najlepiej  na oleju sezamowym). Można pokroić na mniejsze porcje- będzie łatwiej.

Zalewamy wodą i zaczynamy gotować. Aż do miękkości, potem ją wyjmujemy i szarpiemy mięso od kości. Gotujemy na wolnym ogniu, zdejmując szumowiny.

🫒Potrzebujemy jeszcze:


🫑grzyby shiitake (gotujemy razem z kaczką), sos sojowy (ok. ½ szklanki), sos ostrygowy (ok. 8 łyżek), laskę cynamonu*gwiazdkę anyżu *8 ziaren pieprzu- mieszane kolory*suszony pochrzyn chiński*- wszystko prażone na patelni i dorzucamy do kaczki.

🫑ogonki od kolendry też dorzucamy do kaczki *liście zostawiamy na potem.

🫑pokrojone (najpierw zgniecione) dwa ząbki czosnku- wrzucamy kilka do miski przed nalaniem zupy, razem z pokrojonym szczypiorkiem z dymki i pokrojonymi liśćmi kolendry*dwa duże ząbki smażymy na oliwie i wrzucamy na koniec z warzywami i z już poszarpaną kaczką.

🫑krótko podsmażaną (na oliwie po czosnku) dymkę*pokrojone pak choi*fasolka zielona wzdłuż pokrojona*gruby plaster imbiru*- gotujemy krótko, aby warzywa były chrupkie.

🧄w międzyczasie przygotowywujemy makaron- szeroki sojowy czy ryżowy.

Ja wybrałam alternatywę makaronu bez mąki z groszku zielonego, który (uważam) bardzo pasuje smakiem.

🥣Nic innego nie pozostaje, jak wlać zupę do miski, zetrzeć na tarce skórkę od limonki i zacząć konsumować.

🌶dla smakoszy chili polecam do miski trochę  pokrojonej czuszki, czy suszone jej płatki a może być sos słodko- kwaśny. Sól po spróbowaniu.

Smacznego!😋


MAGICZNE HERBATKI i KAWY BzPR

Tak właściwie to od nas zależy czy dobry czy zły:). Zależy jak zaczniemy ☕.

Na dobry dzień, ja lubię się napić czegoś dobrego.

Mam dla Was parę alternatyw- może skorzystacie.

☕może kawa z  pączkami róż?? Do gotowej kawy dorzucamy 3 pączki suszonej róży, przykrywamy na 5 min., aby wydobyły się jej olejki eteryczne i...nie banalny smak kawy zapewniony🌹.

Dodatkowo pomoże nam złagodzić nerwy, poprawia odporność i dobrze działa na kaszel czy brzuszek (między innymi:).

☕a może kawa z geranium?? To zdecydowanie napój dla fanów tej popularnej rośliny! Oprócz wspaniałych doznań aromatycznych, dochodzą niezapomniane (długo zostające na podniebieniu i języku) doznania smakowe. Wystarczy listek przepłukać  z domowego kurzu i włożyć do zaparzonej kawy i chwilę poczekać. 

Przyznam się szczerze, że zostawiam trochę na dnie kawy z liściem i zaparzam w tym kubku drugi raz- jest mocniejszy olejek eteryczny. 

Oprócz tych doznań, mamy zmniejszenie stresu i kropelkę do naszej odporności (poza tym, regularne picie anginki, ma dużo innych profitów ☘.

🍮albo herbatka z oregano z pomarańczem i limonką?? Oregano ma mnóstwo właściwości.  M.in. na drogi oddechowe i przewód pokarmowy. Poza tym, jego oryginalny smak i zapach działa kojąco na nasze zmysły- łagodząc nerwy, przywraca usmiech😃.

🌿 Nic innego mi nie pozostaje, jak życzyć Wam dobrego dnia!💞








I to by było na tyle w tym odcinku. Życzę Wam - jak zawsze- wszystkiego dobrego!!

{P.S.

To bardzo smutny początek tygodnia, kiedy dowiadujesz się, że tyle ludzi nagle odeszło. Że świat nagle ludziom się zawalił. Że zniknął. Mogę tylko trzymać kciuki, że jak najwięcej ludzi odnajdzie się żywych- wysyłajmy miłość i dobrą energię do Turcji i Syrii.💔}



Wasza Babcia z Piekła Rodem.

*Treści zawarte w blogu mają wyłącznie charakter informacyjny*

BLOG NIE TYLKO DLA BABĆ!

Zdjęcia: rosliny, perła i smakołyki- by BzPR, G.Z.- by G.Z., reszta- by Google. 


Komentarze

  1. Czytam zawsze z wielkim zainteresowaniem twojego bloga,( choć nie zawsze komentuję) bo dowiaduje się dużo ciekawych rzeczy, na których wyszukiwanie samodzielnie nie mam czasu. Dzięki 😚Ula

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Blog dla kobiet 40+

Zastanawiasz się, jak zadbać o ciało i ducha po czterdziestce? Chcesz wiedzieć, jak być szczęśliwą, atrakcyjną i spełnioną kobietą, w pełni świadomą swojej wartości? Babcia z piekła rodem to jedyny w swoim rodzaju blog, który został stworzony specjalnie dla kobiet 40+ oraz wszystkich tych pań, które pragną cieszyć się życiem w każdym wieku. Znajdziesz w nim odpowiedzi na wiele nurtujących Cię pytań, nie tylko tych związanych z tematyką urody oraz wizerunku. Czeka tu na Ciebie mnóstwo interesujących przepisów kulinarnych, wskazówek dotyczących naturalnej pielęgnacji ciała, a także wartościowych porad z zakresu zdrowego trybu życia i dbania o siebie. Ten wyjątkowy serwis poradnikowy dla kobiet doda Ci motywacji do działania na każdy dzień, ułatwi zmianę niewłaściwych nawyków i sprawi, że na nowo spojrzysz na otaczającą Cię rzeczywistość. Dzięki niemu znajdziesz sens egzystencji i nauczysz się cieszyć codziennością, kiedy wszystkie dni wyglądają tak samo.

Babcia z piekła rodem – to miejsce dla każdej z nas!

Chcesz wprowadzić jakieś zmiany w swoim dotychczasowym życiu? Szukasz inspiracji i pozytywnej energii, które pozwolą Ci w końcu odnaleźć Twoją prawdziwą pasję? Babcia z piekła rodem to blog tworzony przez energetyczną artystkę, która doskonale wie, jak poradzić sobie z upływającym czasem, by zachować młody umysł, ciało i ducha. Jeszcze kilka lat temu kobiety po czterdziestce były praktycznie niezauważane. A przecież one też pracują, wychowują dzieci i pragną jak najlepiej czuć się w swojej własnej skórze. Jeśli Ty też tak uważasz – koniecznie dołącz do nas i bądź szczęśliwa bez względu na metrykę! Miłej lektury!

Blog lifestylowy dla kobiet