84. Niebo słońcem gorące

 84.

NIEBO SŁOŃCEM GORĄCE




A
le był cudny ten czerwiec i gorący 🔥!

Trochę długo czekaliśmy na ciepełko- ale ono jest i trwa. I nie ma to jak czerwcowe piersze burze🌩. Pomruki w niebie są charakterystyczne dla tego miesiąca- jakby ktoś przetaczał ciężkie i gruchoczące kamienne rzeczy przez nieboskłon.

Lipiec też zaczął się pięknie- tylko skoki temperatur trochę zaskakują przy tych skokach. Jednego dnia 31 stopni, a za dwa dni 13....

Ptaki za oknem prowadzą ożywione dyskusje, albo słychać małe awanturki.  W sumie, to już chyba wszystkie odchowały potomstwo i gniazda opustoszały. Najgorętszy okres w roku- w ich życiu, powoli sie kończy. Widziałam dzisiaj jak któryś z rodziców- chyba mama- kanii (drapieżnik), nad miasteczkiem uczyła dwoje swoich maluchów latania dość wysoko. Robią to co roku, dwa lata temu latały cztery maluchy.

Cudownie jest żyć z latem. Z jego innym zapachem niż cała reszta pór roku (choć dalej moim faworytem jest Jesień😃). Z jego ciepłem i gorącymi promieniami słońca. A nawet z jego muzyką bijacego o parapet deszczem, jak w bęben w perkusji. I z wtórowaniem ⛈ grzmotów - które też walą w tę perkusyjne bębny lata. Jest jeszcze przy tym błyskawica, która rozdziera niebo od czasu do czasu- jakby się darło stare prześcieradło, a cudowny zapach letniego deszczu☔, wdziera sie przez otwarte okno.

Ale najważniejsze jest słońce. Słoneczko to życie. To witamina życia. To nasza D3.  

Organizm człowieka pozyskuje dzięki syntezie słonecznej od 80%-100%, potrzebnej mu witaminy D. A nasz organizm samodzielnie produkuje witaminę D3- pod wpływem słońca. Jest to klucz do nie doborów. Mówi się już o piętnastominutowym przebywaniu na słoneczku, pomiedzy 10-15, że jest dla nas wystarczające. 

Ale nie uzupełnimy tych niedoborów, jeśli słoneczko będzie za chmurami. Zanieczyszczanie powietrza też nie pomaga. Dodatkowo, w Polsce słoneczko nie jest zbyt mocne pomiędzy wrzesniem a majem. W Anglii natomiast, przeważa deszcz w całym roku. A jeszcze muszę podkreślić, że jakiekolwiek filtry blokują dojście słoneczka do skóry. Mądre korzystanie z tej dobroci (mam na myśli promyczki słoneczka), daje duże korzyści dla organizmu raczej-a nie raka skóry. 

[pozwolicie, że ominę temat filtrów, bo temat mnie wyprowadza z równowagi- nie wiem czy to tylko ja widzę te prawidłowość, że jakaś jest masakryczna nagonka na życie z naturą?? Zaraz się z tego robi temat kontrowersyjny.]

Dzięki tej witaminie mamy mocniejsze kości, lepszą odporność, zmniejszamy ryzyko zachorowania na raka, łagodzi wszelkie zapalenia. Więcej osób cierpi na różne poważne choroby z tytułu niedoboru witaminy D3, niż z nadmiaru słońca. Tak, już słyszę "a co z czerniakiem?!"- do tego przyczynia się wiele czynników- a zwala sie tylko i wyłącznie na słońce. Pierwszą (logiczną) przyczyną jest brak odporności - czyli m.in. brak witaminy D3. Słaby organizm nie poradził sobie z chorobą. Druga sprawa- większość chorób powodują organizmy żywe (tzw. pasożyty), należy się odrobaczyć dwa razy do roku. A po resztę, odsyłam do YouTube- warto posłuchać lekarzy, naturopatów, odwiedźcie strone "Harmonia.Twoje zdrowie, Twoja odpowiedzialność", lub na stronę" Hubert Czerniak- Włączamy myślenie".

Promieniowanie słoneczne, może zmniejszyć ryzyko kilku innych nowotworów. To rak okrężnicy, chłoniak Hodgkina, rak jajnika, trzustki i prostaty. Pomaga również w chorobach skór jak łuszczycy czy bielactwa nabytego. A dobry poziom witaminy D3 pomaga nam być zdrowym.

Promienie słoneczne wpływają też, na procesy chemiczne w mózgu i przyczyniają się do zwiększenia produkcji serotoniny (majacej wpływ na nasz nastrój). W dni słoneczne, ogólnie mamy podniesiony poziom serotoniny- czujemy się lepiej mentalnie a nawet produkujemy hormony szczęścia (światło UV pobudza melanocyty- komórki, które produkują pigment na skórze a te uwalniają endorfiny), obojętnie czy ciepły czy zimny dzień. Kiedy używamy kremów z filtrami- ten proces się nie dzieje.

Niższy poziom serotoniny to lęki, stres i depresja, a częste przebywanie na słońcu przedłuża nam życie. 

W Polsce dostępne są badania braków witaminy D3- wtedy możecie się dowiedzieć jak ma wyglądać jej suplementacja.

Każda pora roku jest inna i każda jest nam potrzebna.  Lato obfituje w dużą ilość ziół- dla zielarzy, to wspaniały okres na który czekają całą zime. Przypomnę może trochę, o roślinie która jest bombą się witaminową- a chyba została zapomniana trochę. Na szczęście nie u wszystkich. Ale kiedyś była w każdym ogródku, robiono z niej różne pyszne rzeczy! Dziś niestety nie doceniania.



Cudze chwalicie...
.

Czerwona porzeczka i czarna porzeczka


Obydwie panie są poprostu rosnącą bombą. Co prawda, nie kojarzą się nam ze słodkim owocowym deserem- bo są raczej kwaśne- ale za to ile właściwości!

Są owocami o niskim indeksie glikemicznym, usuwają wolne rodniki, bogate źródło witaminy C (ilość ogromna), mega wspomagają odporność, chronia przed infekcjami, zawierają witaminę P- rutynę, która ułatwia jej wchłanianie.

W swoim składzie posiadają dużo pektyn czyli rozpuszczalnego błonnika, mają właściwości żelowe, witaminę A, biotyne, kwas foliowy (nie musiałyśmy kiedyś brać żadnych tabletek w ciąży), sole mineralne, żelazo (zwłaszcza w czarnej), witaminy z grupy B, wapń, magnez.

Spożywając porzeczki dostarczamy naszemu organizmowi rzadkie mikroelementy: mangan (niedobór ma fatalne skutki dla naszych kości), bor (odpowiada za wchłanianie wapnia, fosforu, żelaza), jod (układ hormonalny). Wspaniale działają oczyszczająco na skóre. Zachowujemy też długo młodość, bo poprzeczki opóźniają starzenie. 

A zastosowań jest mnóstwo. Zaczynając od soków, dżemów, powideł, poprzez sosy (wyjątkowo aromatyczny), a kończąc na nalewkach i winach (i tu, przy zachodzących procesach fermenrtacji, wytwarzają więcej cennych składników).

Sos z czarną porzeczką 

💜200 gram czarnej porzeczki (mogą być mrożone), 3 szczypty mielonego imbiru, pół łyżeczki ziół prowansalskich, ząbek czosnku, 1 łyżka oliwy, sól pieprz cukier (inulina)- do smaku

💜porzeczki oderwać od ogonków, wrzucić do garnka razem z przyprawami, gotować na wolnym ogniu, mieszać 3-4 minuty aż zmiękną, przelać do pojemnika, dodać oliwe i zmielić na masę (można przetrzeć przez sitko)

💜sos nadaje się jako dodatek do pieczonych warzyw i mięs

Naszą porzeczkę wyparły inne owoce, sprowadzane z innych ziem. A pamiętajmy o tym, to co się urodzi na ziemi, która ma naszą energie, czyli na której mieszkamy- to to jest dla nas najlepsze.


{artykuł by BzPR} 

Dom.

Home sweet home.

🏠🏡🏚🏘🛖

Co oznacza dla Ciebie dom?


Dla mnie jest czymś moim. Zawsze tam jest- nawet jak mnie nie ma- kawałek mnie.

W swoim domu, zostawiasz swoją energię. W swoim domu, powinieneś mieć tak jak to czujesz. Abyś się dobrze w nim czuł.

Powinieneś otaczać się przedmiotami, które lubisz. Które sprawiają Ci przyjemność, radość- które cieszą Twoje oczy. 

W nim, powinniśmy mieć swój azyl. A problemy codzienne, które nas gonią- zostawiać za drzwiami. Z drugiej strony.

Dom to jednak nie tylko ściany i przedmioty.

Ale głównie dom- to ludzie. 

Z domu rodzinnego wynosimy wzorce, ciepłe wspomnienia miłości rodziny i bezpieczeństwa.

Często będąc już dorosłym człowiekiem, wracamy do tych wspomnień i z rozżaleniem stwierdzamy, że ten czas beztroski se nevrati. ❤

W domu naszym, przeżywamy wiele emocji- radości, smutki, przeżywamy rozczarowania czy uczucie wielkiej miłości.

A samo słowo "dom", wywołuje u nas pozytywne uczucia.

Bo gdy jest nam źle- chcemy wrócić do domu.

Ale słowo "dom" to nie tylko mieszkanie czy willa, czy upragniona chatka na kurzej łapce.

Ojczyzna to Twój dom, tam Twój dom gdzie serce Twoje.🏞

Dom to miejsce, gdzie Twoje dzieci siedziały jeszcze w brzuszku a potem się wychowały.

Teraz, w tym czasie, coraz rzadziej mieszkamy w jednym domku cale życie.

Od kilkudziesięciu lat, wsadzani jesteśmy w beton i stal- zwłaszcza w miastach.

Sąsiad ściana w ścianę, okno w okno- a ceny mieszkań są z kosmosu. Osiedla- dom na domu, a ceny tych domów to dramat. Dramat spłacany przez kilkadziesiąt lat.

Często są budowane niestety, z toksycznych materiałów- nie służą naszemu zdrowiu. 

( a o tym obszerniej napisałam info o Syndromie Chorego Budynku, na moim blogu w odcinku 65tym.)

A też sam klimat tych przysłowiowych zamkniętych "czterech ścian" - chyba nie muszę komentować.

To wszystko sprawia, że tracimy kontakt z Naturą i Ziemią. Ten naturalny kontakt.

Tylko ludzie, którzy mają domek z ogródeczkiem- wygrywają.

Ja wychowałam się w domu z ogrodem. I bardzo tęsknię za tym.

Ale czuję się cudownie, kiedy w swoim domku jestem.


{artykuł by BzPR}


KOKTAIL BŁONNIKOWY- Słoneckiego

🥨Ogólnie błonnik jest naturalnym sprzymierzeńcem jelit. Poprawia ich pracę i szczelnie wypełnia ścianki jelit.To właśnie zapewnia na dłużej uczucie sytości i ułatwia opanowanie uczucia głodu.

🥨Można go znaleźć w produktach- począwszy od produktów pełnoziarnistych, poprzez orzechy i strączki, kończąc na świeżych owocach i warzywach.

🥨Błonnik nie tylko poprawia perystaltykę jelit, reguluje również wypróżnianie, pobudza metabolizm, pozbywa się złogów w jelitach, wchłania cenne substancje a dłużej trawi te, które szkodzą, wydłuża czas rozkładania się cukrów (przez co nie podnoszą gwałtownie insuliny).

🥨Warto pamiętać jednak, że jeśli dieta nie obfituje w błonnik- to trzeba go wprowadzać stopniowo. Jego zbyt duża ilość, może podrażnić żołądek a także (absurdalnie) spowodować zaparcia i inne nie przyjemne dolegliwości.

🥨Jeśli chcemy zacząć się pozbywać zbędnych kilogramów, toksyn, wzmocnić organizm- to koktaile błonnikowe są najlepszym pomysłem. 

🥨Teraz mamy idealny czas na koktaile, bo mamy świeże owoce i warzywa. A powinniśmy go pić rano- błonnik nie jest trawiony przez organizm i jego zaleganie w żołądku może  pogarszać kondycję. 

🥨Józef Słonecki jest w naszym kraju znanym bioenergoterapeutą, propagatorem naturalnych metod leczenia i zdrowego stylu życia. I choć jego poglądy uważane były za dość kontrowersyjne i to, że żył w poprzednich stuleciach (1890- 1972)- to jego mikstury i koktaile, mają uznanie do dziś.

🥨Do koktajlu potrzebujemy:

🌰niełuskane pestki dyni🌰niełuskane pestki słonecznika🌰siemię lniane🌰warzywa, owoce czy miód 🌰

Do młynka wsypujemy 1 łyżkę pestek dyni (mielę je jako 1sze), potem 1 łyżkę słonecznika i to samo z siemieniem, dokładnie  mielimy i wsypujemy do blendera, dodajemy jakieś warzywo (owoce), miód- zalewamy wodą aby zakryć, miksujemy.

Najlepiej dodawać owoce- warzywa sezonowe. Napój należy wypić jak najszybciej, po zrobieniu.


ZIEMIA OKRZENKOWA- ziemia diatomitowa


🎲Ziemia okrzemkowa, diatomit, ziemia diatomowa – skały organogeniczne utworzone głównie z pancerzyków okrzemek. Mogą też zawierać szczątki innych organizmów, detrytyczny kwarc oraz kalcyt, glaukonit, substancje ilaste i związki żelaza. Ziemia okrzemkowa jest biała lub żółtawobiała, porowata, lekka, miękka, pylasta. 

🎲Ziemia okrzemkowa, oczyszczając organizm z toksyn, złogów oraz pasożytów, wpływa również na poprawę metabolizmu i tym samym pomaga w utracie zbędnych kilogramów. Ponadto, ziemia okrzemkowa działa jak naturalny środek przeczyszczający, zwiększa aktywność wątroby i przyspiesza oczyszczanie krwi.

🎲W Polsce wydobywana jest tylko w kilku miejscach, m.in. w Augustowie na Mazurach, a także w okolicach Łodzi, Poznania. To naturalna substancja o działaniu leczniczym.

🎲Ziemia diatomitowa w formie przeznaczonej do bezpośredniego spożycia jest bogata w minerały (krzem, wapń, sód, magnez, żelazo, a także śladowe ilości manganu, cyrkonu, tytanu, miedzi i boru). W żołądku rozpuszcza się w przyswajalny dla organizmu kwas ortokrzemowy.

🎲Ziemia okrzemkowa ma bardzie wiele zastosowań i prozdrowotnych właściwości. Przede wszystkim pomaga w oczyszczeniu organizmu z toksyn, złogów, metali ciężkich, a nawet pasożytów. W układzie pokarmowym działa jak gąbka czyszcząca.

🎲Pomaga również w pozbyciu się przykrego zapachu z ust, w zmniejszeniu poziomu, w obniżeniu ciśnienia krwi. Dzięki bogactwu składników mineralnych (zwłaszcza w krzem), poprawia kondycję paznokci, włosów, skóry, a także samopoczucie. Ziemia okrzemkowa poprawia również perystaltykę jelit, co ma korzystny wpływ na układ pokarmowy.

🎲Ziemię okrzemkową należy stosować zgodnie z instrukcją dołączoną do produktu. Przyjmując ją w jakiejkolwiek postaci, należy popijać ją dużą ilością wody. Jest to bardzo istotne, bo ziemia okrzemkowa – ze względu na swoją zdolność wiązania wody – może odwadniać organizm.

🎲Znajduje się w proszkach, środkach ochrony roślin, ale jest również dodawany do żywności dla zwierząt i ludzi. Ziemię orzemkową używa się jako środek wybielający, absorpcyjny, odwadniający i ogniotrwały, występuje w kosmetykach, suplementach, lekarstwach.

🎲Ze względu na bogactwo krzemu, głównego składnika ziemi okrzemkowej chroni nas przed osteoporozą poprzez swój korzystny wpływ na kości i stawy, zmniejsza ból stawów oraz objawy artretyzmu. Nie ma dowodów naukowych, ale podejrzewa się, że wspomaga syntezę kolagenu oraz mineralizację kości. 

🎲W ziemi okrzemkowej najwięcej jest krzemu, bo aż 33%. Na drugim miejscu jest wapń i jest go tutaj 19 %. Sporo jest sodu - 5%, magnezu - 3% i żelaza 2%. W ilościach śladowych występuję mangan, cyrkon, tytan, miedź i bor.

🎲Ja zastosowałam także u swoich kotów. Mieszam (na czubek łyżki biorę) z mokrą karmą. Obsypuje również ich sierść, aby skutecznie zlikwidować pchły. Powtarzam czynność tyle razy, aż okrzemki zabiją insekty- na śmierć! ☺

Jest to chyba jedyny naturalny środek na insekty (omijam produkty z chemią, bo zauważyłam że koty nie czują się po tym źle).

Okrzemki są tak miałkie, że insekty natychmiast się nimi zaduszają. 

Ale dlatego też, musimy uważać (bardzo!) żeby nie dostały się do ich uszu, oczu, pyszczka czy nozdrzy zwierząt. Obsypałam również miejsca, na których kotki lubią spać. 

Pozdrawiam- zwłaszcza zwierzaki🥰


Przepisiki na smakołyki


KAPUSTA MODRA z CYKORIĄ w sosie miętowo-śmietanowym🥙

🥣kapustę szatkujemy na tarce i trzemy marchewkę, cukinię kroimy, mieszamy sos miętowy ze śmietaną (1:1), posypujemy natką, prażonymi ziarnami- wszystko razem wymieszać.

🥙sos miętowy:

listki świeżej mięty dokładnie opłucz i umieść w pojemniku blendera, dodaj łyżkę oliwy i zmiksuj, odrobina inuliny (zastępstwo cukru- najlepsze), sok z cytryny (według uznania) i ponownie zmiksuj do uzyskania sosu o gładkiej konsystencji, odrobina soli i pieprzu

Do tego uprażyłam kaszę gryczaną w tadżinie (garnek marokański). Kasza tam przygotowana (½ szkl. kaszy na ok. 1 szkl. wody, łyżka oleju lub jakiś sos, 15-20 min jest gotowa) jest pulchna ale nie rozciapciana.

Można- jak lubicie- do tego upiec rybę w piekarniku czy mięso. 

Smacznego!


SER do smażenia PANEER


Ser ten można zrobić samemu. 

❤do garnka wlewamy mleko (3-5 litrów mleka), gotujemy aż sie podniesie; wlewamy ocet (5-6 łyżek) i mieszamy, gdy oddzieli sie serwatka i woda (do momentu aż będzie przezroczysta) wykładamy na sitko na naczyniu; ser możemy docisnąć czy obciążyć od góry (może to wazyc ok. 4kg; po 2-3 godzinach ser wstawiamy do lodówki. I już.

❤Jak widać na załączonym zdjęciu, ser pokrojony w kostkę, zrumieniony na patelni (na oliwie lub maśle klarowanym,, można dodać przyprawy i sól)- nadaje się za równo do spożycia na zimno jak i na ciepło. Na zimno można go dodać do jakiejkolwiek sałatki- będzie bardziej pożywna. A na ciepło, może byc zamiennikiem mięsnym. Ja bardzo lubię dodac go do kaszy gryczanej z dużą ilością warzyw, do ziemniaczków puree z jajkiem sadzonym (na nim są jajka sadzone na patelni), można go zrobić w panierce- jajko, bułka tarta i można zrobic wiele innych warjacji. Pomysłowość należy do Was!



CIEKAWOSTKI  BzPR
[15to minutowe miasto]

Widzimy co się dzieje wokoło. Znikają z aptek zioła, zioła znikają też z pól i łąk...nie długo znikną pola i łąki??

Na pomoc nam przychodzą wszędobylskie Chiny (bo już nawet lodówkę otwieram, to wypadają Chiny, nie wspominając, że lodówka też Made in China). 

Jeżeli zabraknie nam żywych kwiatów- a będziemy szli do cioci na imieny)- jeśli nie będzie już ani jednego goździka czy gerbera i zaczniemy włosy rwać z głowy- bo kwiaciarni będzie jak na lekarstwo... albo wcale, i już nie będzie w obiegu gotówki- a nasza karta będzie zablokowana przez masy rządzące bo byliśmy niegrzeczni, więc nie bedziemy mieć czym zapłacić za cokolwiek, to z pomocą nam przychodzą... papierowe bukiety w papierowym wazonie, z papierową wodą w papierowej torbie ozdobnej!!!! 

O, i jaka ekonomia i ekologia i protect our planet i save our planet i zmiany klimatyczne globalne są safe i misie polarne będą mogły nie tonąć i w ogóle będzie lepiej- bo WHO rządzić będzie jak ludzie się nie zbuntują (tylko na szczęście mnie już pewnie nie będzie)!!

Nie będzie się trzeba martwić o nagły wypad na impre, bo kwiatki papierowe można kupić całą pakę (np. 10) i niech sobie leży w schowku na wsiaki słuczaj- jeść przecież nie woła...ani wody!

No i nie będzie się trzeba martwić, że karta zablokowana i nie ma kasy na taxi czy paliwo w samochodzie- bo przecież będą 15to minutowe miasta! Czyli- gdzie się ruszy, tam się pruszy! Czyli odwrócisz się i już będziesz u cioci!

Zresztą samochodu też nie będzie. Nikt nie będzie miał, bo będa tylko wypożyczalnie dla tych, którzy dobre powietrze wdychają i wydychają. Jak za dużo wypierdzisz, wychrapiesz czy wybekasz dwutlenku węgla- to samochodu ci nie dadzą! Taka będzie ochrona środowiska! Czyli jak ciocia będzie w innym District to już do niej się nie dostaniesz....

I super będzie- bo korków nie będzie, do pracy będziesz mieć chwilę (jak rzucisz beretem- czyli tzw. rzut beretem), a do lekarza czekać rok nie będziesz- bo wciśniesz guzik a sztuczna inteligencja zmierzy ci puls, gorączkę i z ekranu ze ściany wyskoczy 💉strz@kawka i zrobi ci zastrzyk. Nie wiadomo co jest w środku. Bo i po co wiedzieć kiedy wiadomo, że rząd chce jak najlepiej dla obywatela. A zresztą jak nie wiadomo- to chodzi o wiadomo co. 

Jak świat światem tak było! A ty o niczym nie bedziesz myśleć ( bo i po co masz myśleć, jak wszystko pod nos podane) i będziesz szczęśliwy (zręsztą szeroki zanik myślenia obserwujemy już dziś)  - bo nie będziesz mieć problemów. Bo nie będziesz mieć po prostu nic!

Bo przecież np. samochód to problem- psuje się i jest drogi w naprawie, trzeba mieć prawo jazdy (jest drogie), trzeba tankować (jest drogo),  trzeba płacić wszędzie za parking (też miesięcznie sporo wychodzi), musisz mieć przegląd (bardzo drogo) i uzbezpieczenie (o to jest mega drożyzna!)- ogólnie rząd widzi te wszystkie ceny z d@py i krzyczy "obywatelu, chcemy żebyś był szczęśliwy, a jak nie będziesz mieć nic, to nie będzie problemów- i wtedy będziesz szczęśliwy!!". Koniec cytatu.

Że co ja za brednie wypisuje?? No cytat gdzieś słyszałam u jakichś posycholi- jeden to chyba Kill Bill się nazywał (czy coś z bramkami...po angielsku gates czy coś), a drugi chyba był Niemcem- no Szwab po prostu....

P.S. 

Tylko skąd producenci wezmą tyle papieru na wszystko??  AAAAA!! Po wyrżnięciu wszystkich lasów, lasów deszczowych, dżungli i całej Amazonii- Chiny się wezmą za Tajgę w Rosji (zajmuje 11% powierzchni Ziemi!) i Tundre ( bo z mchu i paproci i małych roślinek też coś Chiny wymyślą). 

AAAAAA!! Już teraz wiem (bo tak to na prawdę to nie wiem) po co wojna Putina z aktorem ukraińskim! O papier!!

Quo vadis człowieku....- do Chin, do Chin...


Jak już człowiek do tych Chin idzie, to może zajrzyjmy co tam się dzieje. 

ChRL- czyli Chiny- to państwo obejmujące historyczne Chiny, Tybet i inne ziemie Azji Środkowej (i nowe państwo w państwie- WHO...).  Zamieszkałe są ogólnie przez 56 grup etnicznych! I jest to kraj, który jest na ustach całego świata. 

{Tybet ostatnio też był na ustach całego świata. A bo też o usta chodziło- a konkretniej o język. A jeszcze bardziej konkretnie, to o język Dalajlamy. On to bowiem, na oczach świata pocałował dziecko w usta i....kazał mu ssać swój język.... Czy wyobrażacie sobie, ze ktoś to robi Waszemu dziecku 😩!!? 

"Dalajlama- charyzmatyczny przywódca, wyjątkowy, złotousty, przywódca religijny, uduchowiony wspaniały człowiek; mistrz, założyciel szkoły tybetańskiej..."- tak jest określany. Noblista...No to ja już nie chcę wiedzieć co się w tej szkole wyrabia, jeśli on na oczach świata takie rzeczy robi! 

Świat powinien jednak nazwać ten incydent po imieniu  i taka osoba powinna mało, że przestać być osobą publiczną- to powinna dodatkowo ponieść za to karę. Dziecko zostało oczywiście wraz z rodziną przeproszone, że ten człowiek w żarcie wyraził swoje emocje- nazwane pozytywnymi, dodajmy (...👀)- ale fakt pozostał. I pozostanie. W dobie, kiedy wychodzą na jaw okrutne prawdy o krzywdzeniu dzieci (zwłaszcza przez duchownych, obojętnie jakiej wiary), tu nie ma miejsca na żadne tłumaczenia! Ojciec dzieciom, mąż żonie....

Dodam, że jest autorem wielu górnolotnych mądrości- cytatów. Oto jeden z nich:

"Weź pod uwagę, że wielkie uczucia i wielkie przedsiewzięcia zawierają element ryzyka"- z naciskiem na "wielkie uczucia..."??


Nie mogłam tego nie skomentować, bo w tym temacie to ja kawę na ławę, dzieci to istotki niewinne i bezbronne😢- i byłabym dla takich ludzi bezlitosna! A tu co? A tu nico! On sobie dalej lamuje w Tybecie...}

To teraz dalej, ale o Chinach.

Populacja ChRL przekroczyła 1,4mld osób- co stanowi 18,4 % populacji na świecie! No Polskę wciągnęli by jedną dziurką od nosa. 

No cóż, mnie się wydaje, że Polaków populacja (37,1 mln ) jest przekłamana- bo my jesteśmy dokładnie też wszędzie na świecie, po prostu wszędzie! W każdym zakamarku świata- to może i nas jest miliard..??

A język chiński (mandaryński i japoński) to bezdyskusyjnie najtrudniejszy język na świecie. Obejmuje on prawie 50 tysięcy znaków....Znaki sa bardzo skomplikowane a na dokładkę bywają łudząco do siebie podobne, do tego mają wiele znaczeń. 

{moim zdaniem raczej trzeba miećzdolności manualne do rysowania, aby nauczyć sie pisać po chińsku}

A u Słowian- okazuje się- jest najtrudniejszy język bułgarski (wpływ Sulejmana Wspaniałego- największego władcy tureckiego, gdzie (tylko przypomnę) ekspansję Imperjum Osmańskiego na świat, przerwał nasz pradziad Jan Sobieski III, Polak potrafi! A może potrafił...).

Język polski uplasował się też gdzieś obok chińskiego.  A najwięcej słów posiada język koreański- dokładnie 1,1mln.

A najdłuższe angielskie słowo? To "pneumonoultramicroscopicsilicovolcanoconiosi"- uffff! Oznacza ono konkretną chorobę. Trudno sobie wyobrazić leniwych Anglików, że wymawiają taki długi wyraz- oni wszędzie gdzie mogą używają skrótów. 

Ogólnie powstało nowe określenie- chińska puszka pandory. 

*Puszka Pandory to coś, co jest źródłem czegoś nie dobrego, źródłem niekończących sie kłopotów, mnóstwo nieprzewidzianych trudności*

Dodatkowo do Chin przyklejono łatkę państwa, które jest wszędzie, wtrąca się do wszystkiego i uwielbia wkładać przysłowiowy kij w mrowisko. To kraj wyzwań i kontrastów w skali- mega. Już w zeszłym stuleciu dalekowzroczni wizjonerscy historycy, mówili o tym państwie jako o potędze, która zostawi cały świat w tyle. Dominacja gospodarcza Chin na rynku światowym, jest namacalnym faktem. Kraj ten nie tylko jest największym producentem padziewia, ale i potęgą produkcji zaawansowanych technologii. 

Potrafi wedrzeć się na rynek światowy dokładnie ze wszystkim. I każdą drogą- począwszy od zalania (w dosłownym znaczeniu) swoimi śmieciowymi plastikami świat, poprzez milionowe- miliardowe  umowy z państwami na ich produkty, a skończywszy na tym (ja mam takie wrażenie), że dziurkę w murze wywierci aby tamtędy swoje 💩 przepchnąć (przenośnia, ale nie do śmiechu).

Atakuje nas z ziemi, powietrza i wody, miażdżąc po drodze rodzimych producentów. I to chyba jest ten cel. 

Coraz bardziej Chiny świat od siebie uzależniają, poprzez najtańszą na świecie produkcję. Czuje, jakby coraz ten kraj, coraz mocniej zaciskał pętle na gardle świata- że za chwilę nikt nie będzie oddychał bez Chin. Już w tej chwili ciężko ominąć ich towary.

Państwo z wiekową tradycją medycyny naturalnej- dziś potęga tradycji medycyny laboratoryjnej, która objęła każdy- przysłowiowy- róg ulicy. Mam na myśli oczywiście apteki, w których ziół już nie sprzedają. 


Państwo z wiekową specyficzną kulturą i  tradycją. Aczkolwiek samo to, że charakterystyczną ich twarzą jest gniewna twarz Samuraja- napawa obawą przed nimi. Większość ich kultury i tradycji, są moim zdaniem nie do przyjęcia (mam na myśli na przykład harakiri- czyli nakazanie komuś samobójstwa; czy ich traktowanie kobiet...) i myślę że oni są tacy okrutni do dziś. Zresztą widać to po tym, jak rząd  (producenci, właściciele różnych manufaktur chińskich) postępuje ze swoimi obywatelami.

Przypomnijmy sobie chociaż masakrę na Placu Tienanmen.  

Kiedy w Polsce tworzyła się demokracja, w Chinach bezwzględnie łamano prawa człowieka, a na ulicach lała się krew demonstrantów. 

4 czerwca 1989 roku chińska armia wjechała czołgami na plac Tiananmen w Pekinie, dokonując masakry kilku tysięcy osób, głównie studentów.

Kraj ten, ma ogromne wpływy gospodarcze i polityczne. Skupując od lat amerykańskie i europejskie obligacje, posiada największe rezerwy walutowe na świecie.  Gdyby zdecydował się sprzedać np. amerykańskie dolary- to myślę, że byłby to upadek tej waluty, upadek Wall Street- czyli najpoważniejszy w historii kryzys amerykańskiej gospodarki.

Ale, nie zrobi tego- bo ma rynek zbytu (jeden z największych). Dzięki temu Chiny, mogą gromadzić kapitał i inwestować w rozwój swojego kraju. A także inwestować w rozwój szerszego rynku- np. w Afryce. Tam też znajdziesz chińskie padziewie.

Chiny stanowią nie lada zagadkę dla światowych ekonomów. Największe państwo świata, które drogą stopniowych reform, przeszło z systemu komunistycznego do kapitalistycznego, zachowując przy tym pełną cenzurę i kontrolę nad obywatelami.

I o ile Chiny stoją na swiecie jak przysłowiowy górnik, ekonomicznie- o tyle społeczeństwo ma drastyczną sytuacje. Szacuje się, że 700 mln ludzi w Chinach, nie ma żadnych świadczeń i ubezpieczeń zdrowotnych czy emerytalnych. Są rzesze wyzyskiwanych chłopów, masowo są zatrudniane dzieci do pracy- a umieralność przy pracy i tych i tych- jest zatrważająca! Nie chce już nawet wspominać o warunkach pracy, o których rozpisuje się cały świat. Zadajmy sobie jednak pytanie (jeśli warunki pracy są skandaliczne)- czy produkcje chińskie (np. medyczne) odbywają się w sterylnych warunkach...😷??

I o ile prowadzenie i rozwój gospodarki krajowej przez Chiny, potrafi zapierać dech w piersiach- o tyle, świadomy brak dbałości o obywateli jest straszny i okrutny!

A więc Quo vadis człowieku- idę coraz głębiej w tzw. "czarną..."  ! 

(bez rasistowskich skojarzeń proszę, bo nie to autor miał na myśli- miał po prostu na myśli zwykłą "czarną ...", nowoczesne nazewnictwo matni!) 

I tym optymistycznym akcentem, kończę dzisiejsze pisanie. Zostawiam Was z przemyśleniami. 

A żeby trochę umilić tę końcówkę, zostawiam Wam zdjęcie jednej z najpiękniejszych i uroczych roślinek na Ziemi. Tak, już są!!!

(zdj. koleżanki)


I Wam życzę- udanych zbiorów!

Wasza, Babcia z Piekła Rodem.


📢 Ogłoszenia (parafialne😁)

Zdjęcia: dom i ser- by BzPR, reszta Google 

Zajrzyj do mnie na stronę na FB- stworzoną specjalnie dla bloga, Babcia z piekla rodem.

Instagram- gdzie poznasz mnie lepiej.

Naciśnij Subskrybuj, jeśli chcesz dostawać powiadomienie o nowym odcinku bloga.

Poleć mnie swojej rodzinie, znajomym, przyjaciołom- oczywiście jesli Ci się mój blog podoba.

Blog ma charakter wyłącznie informacyjny!!!

BLOG DLA WSZYSTKICH- NIE TYLKO DLA BABĆ!!!








 








Komentarze

Blog dla kobiet 40+

Zastanawiasz się, jak zadbać o ciało i ducha po czterdziestce? Chcesz wiedzieć, jak być szczęśliwą, atrakcyjną i spełnioną kobietą, w pełni świadomą swojej wartości? Babcia z piekła rodem to jedyny w swoim rodzaju blog, który został stworzony specjalnie dla kobiet 40+ oraz wszystkich tych pań, które pragną cieszyć się życiem w każdym wieku. Znajdziesz w nim odpowiedzi na wiele nurtujących Cię pytań, nie tylko tych związanych z tematyką urody oraz wizerunku. Czeka tu na Ciebie mnóstwo interesujących przepisów kulinarnych, wskazówek dotyczących naturalnej pielęgnacji ciała, a także wartościowych porad z zakresu zdrowego trybu życia i dbania o siebie. Ten wyjątkowy serwis poradnikowy dla kobiet doda Ci motywacji do działania na każdy dzień, ułatwi zmianę niewłaściwych nawyków i sprawi, że na nowo spojrzysz na otaczającą Cię rzeczywistość. Dzięki niemu znajdziesz sens egzystencji i nauczysz się cieszyć codziennością, kiedy wszystkie dni wyglądają tak samo.

Babcia z piekła rodem – to miejsce dla każdej z nas!

Chcesz wprowadzić jakieś zmiany w swoim dotychczasowym życiu? Szukasz inspiracji i pozytywnej energii, które pozwolą Ci w końcu odnaleźć Twoją prawdziwą pasję? Babcia z piekła rodem to blog tworzony przez energetyczną artystkę, która doskonale wie, jak poradzić sobie z upływającym czasem, by zachować młody umysł, ciało i ducha. Jeszcze kilka lat temu kobiety po czterdziestce były praktycznie niezauważane. A przecież one też pracują, wychowują dzieci i pragną jak najlepiej czuć się w swojej własnej skórze. Jeśli Ty też tak uważasz – koniecznie dołącz do nas i bądź szczęśliwa bez względu na metrykę! Miłej lektury!

Blog lifestylowy dla kobiet