95.Dobry sen, cudny dzień.

 95.


DOBRY SEN, CUDNY DZIEŃ





Trochę mnie tu nie było (przyznaje się bez bicia:), ale to nie znaczy, że próżnowałam. Ja planowałam mój rok, ponieważ stawiam w tym roku na edukowanie siebie. Edukacja będzie w kierunku Natury. Ten rok, będzie bardzo czynny dla mnie. Nawet już zaplanowałam i opłaciłam mało że edukacje- a nawet odpoczynek i w tym świętowanie moich okrągłych urodzin😁. 

Nie wiem, czy na moje plany starczy mi roku 👀. Do Polski będę latać nie wiem ile razy- na razie wiem, że cztery a co dalej, to zobaczymy. I takie plany to ja lubię! Zresztą uwielbiam planować- przynajmniej wiem co i gdzie w trawie piszczy. Nie moge się już doczekać! 

Styczeń był bardzo intensywny dla mnie. Nowe znajomości, kilka nowych rozmów- tzw. Live. To jest takie miłe jak ludzie doceniają Twoją pracę! Że czujesz, że robisz coś potrzebnego, że ludzie korzystają z informacji, o których pisałam w moich artykułach.

Szerokim echem odbił się mój ostatni artykuł "Witamy w Nowym". I ciesze się. Po coś był napisany. O dziwo, nie spotkałam sie z odrzuceniem przez jakąś grupę- stwierdzono, że właśnie takie artykuły są potrzebne, że ludzie powinni się obudzić i dojść do jakichś wniosków- tak na prawdę co się dzieje wokół nas. Ludzie są świadomi coraz więcej fatalnych planów, mas "rządzących". I chcą o tym rozmawiać. Chcą wymieniać swoje poglądy. A potem przeciwdziałać. Bo jeśli jesteś świadomy, to możesz uniknąć pewnych rzeczy.

https://babciazpieklarodem.blogspot.com/2024/01/94witamy-w-nowym.html

A jeśli zamykasz oczy i udajesz, że nic takiego się nie dzieje- dokładasz palec do tego, co złego może nadejść.

Ale dzisiaj nie o tym- może w nastepnym artukule pojedziemy dalej w temacie, ja już mam plan na nastepny odcinek, a nawet jest zaczęty😈!

W sobotę, 10go lutego, Chińczycy powitali Nowy Rok. Ten rok jest pod znakiem Smoka🐲. Azjaci przywiązuja do tego roku dużą wagę, ponieważ Smok jest symbolem siły, jest symbolem mocy, bogactwa i władzy. Możemy przyciągnąć w tym roku wspaniałe szczęście, sukcesy, cudowne zmiany, dobrobyt i odrodzenie. 

Czeka nas moc energii (ja już to czuje), która niesie ze soba potrzebę wolności, niezależności i odwagi! Ten czas informuje nas, że jesteśmy w intensywnym procesie rozwoju i ewolucji ludzkości. I nie dajmy się zwieść pozorom, że na świecie jest tylko źle!

Na świecie jest obecnie mnóstwo przebudzonych osób. Są spokojni, opanowani i świadomi. Nie potrzebują poklasku czy blasku przekazów medialnych. Ale te cudowne rzeczy się dzieją i pamiętajmy, że siejąc dobro, miłość i empatie- zbieramy dobro, miłość i empatie. I to kreuje nasza przyszłość. Przed nami wiele do zrobienia. Ale myślę, że to właśnie pokazuje ile od nas zależy, w przyszłości. Moc świadomości jest ogromna, bo wtedy poznajemy naszą własną siłę. I jakość nadchodzącej ewolucji, leży w naszych rękach. 

Porzućmy strach, desperacje, a zacznijmy płodzić cudowne emocje- bo to one właśnie wynoszą nas na wysokie wibracje. A są to*miłość*radość*wdzięczność (docenianie)*moc płynąca z wnętrzna*posiądźmy wiedzę i nie zamykajmy sie na nią* 

Wysokie wibracje, dają nam mocno zbudowany układ odpornościowy. A oprócz tego*gotuj z serca*śpiewaj*tańcz*rób to co kochasz*baw sie z dziećmi i śmiej się z nimi*zapalaj ulubioną świece*kreuj wspaniałą przyszłość swoją i swojej rodziny*po prostu kochaj zwierzęta i przyrodę, nie zamykaj oczy na ich krzywdę- bo to świat, w którym pozwolono Ci żyć*i po prostu kochaj, bo to jest najsilniejsza wibracja!*

Dzisiaj będzie o jakości naszego snu- w czym śpisz, tak śnisz. Ale najpierw...

Z kraju i ze świata

W Anglii pada, leje, wieje. To przeciez standard krainy deszczowców - ziemia chyba nie nadąża zbierać tej wody z nieba, bo jest takie błoto że nie idę na zioła, które już są, a niektóre w ogóle- jak pokrzywa- nie zniknęły tej zimy. Przebiśniegi sie już dawno przebiły, krokusy zaraz rozwiną swoje piękne kolory a bazie z pyłkami już można było zbieraćw styczniu, a żonkile zaraz pękną swoją żółcią.



Ale zioła tak na prawdę zanikają z nie wiadomych (😷) przyczyn, w ogóle na świecie- ale to nic takiego, lepiej o tym nie rozmawiać i nie myśleć. Ogólnie to pewnie nasza wina (nas obywateli), bo nam się mówi o tym jak źle wpływamy na klimat, to my produkujemy w domu plastik i my zanieczyszczamy środowisko wypuszczając z domu przez komin smoga- lub smoka, ładujemy w plastik spożywkę- aby się produkowały grzyby i pleśnie- to my jeździmy zabójczymi dieslami, już jesteśmy trupami za kierownicą (jak brzmi reklama w angielskim radio), więc takie samochody omijajcie- bo nie wiadomo, kiedy kierowca tam kipnie; tylko możni tego świata mogą ✈latać do woli samolotami za pieniądze obywateli- bo ich samoloty nie niszczą środowiska, tylko oni moga rozbijać się samochodami rządowymi spalinowymi (za pieniądze obywatela, którego nie stać nawet na rower- niejednokrotnie), bo one nie wydzielają spalin- tylko Twój samochód. Dlatego podjęto kroki przeciwdziałające- mam na myśli produkcje elektryków, no a te jak się zapalą to się palą aż sie spalą- do końca, bo nikt ich nie jest wstanie ugasić. Taka ekologia!

Nuda!


Czytam wiadomości, bo może coś fascynującego się wydarzy:

💥"Ukraina zniszczyła duży rosyjski okręt desantowy. Nieoficjalnie: zatonął"- donosi "Onet- wiadomości". No i trzeba się cieszyć, że Ruskie zginęli- bo to nie ważne, że zwykli i niewinni obywatele przymuszeni są do tego, aby zostali mordercami i żeby niewinni ludzie mordowali niewinnych ludzi z innej nacji, których nawet nie znają i słowa z nimi nie zamienili; którzy też zostali do tego przymuszeni (najczęściej pod groźbą). Ojej, o czym ja mówię! Przecież oni sami - wszyscy chcieli zostać mordercami w imię miłości do kraju (lub śmierci??)! I ważne jest to, że ruskie cieławieki zginęły w tym okręcie, nie była to przecież okrutna i straszna śmierć- bo ona nmigdy nie jest okrutna i straszna- bo to jest w imię ojczyzny...albo może w imię tego, kto wykonuje swój chory plan...? Nie ważne- jak i nie ważne, że jacyś rodzice rozpaczają po stracie syna, żona po stracie męża, a dzieci zostały sierotami...nie ważne, że właśnie teraz serce ich pęka. Jak i nie ważne, że panowie P. i Ż., tak właściwe jak chcieli wojny to niech idą sami się bić i zostawią ludzi w spokoju. Jak i nie ważne, że tzw. przyszli żołnierze mogli na wojnę nie iść- jak by wszyscy nie chcieli na tę wojenkę pójść, to pan P. i Ż. musieli by to załatwić pomiędzy sobą. A swoją drogą, jak czytam wiadomości, to zaczynam się gubić w tym, kto tą wojnę zaczął. I kto jedną z największych potęg tego świata jest- Ukr. czy Ros.? Bo tak to małe dzielne państwo miażdży Ros..e, więc dla mnie nie jest czytelny obraz ten.

Bo mnie się wydawało zawsze, że to wielkie państwo, taką Ukr. mogło by wciągnąć jedną dziurką od nosa- a tu patrzcie, jacy dzielni, bo Ros. ponosi miażdżącą klęskę...no to mi się tylko jednak wydawało...

W Anglii, z występami do przedszkola, mogą zawitać Draq Queen. Dzieci na pewno się ucieszą, ubawią i w ogóle będą miały rozrywkę- przynajmniej nudzić się nie będą...Nie wiem co na to rodzice maluszków, ale nie powinni nic mieć do tego rodzaju rozrywki ich pociech, bo to w ramach lekcji tolerancji. Normalka, nic się specjalnego nie dzieje- wręcz nuda. 

A tak w ogóle, to moja koleżanka zabrała córkę z przedszkola- szkoły, bo ta pięciolatka wróciwszy do domu zakomunikowała, że jeżeli jutro ona będzie chciała być chłopcem- to mamie nic do tego, mama musi jej zapewnić chłopięce ubranie i przyjąć do wiadomości to, że ona będzie nazywać się Richard. Nie wiem dlaczego koleżanka zabrała córeczkę z tej placówki- chyba dlatego, że po dłuższej rozmowie z dyrekcją została nazwana homofobem. 

A przecież nie powinna mieć pretensji do dyrekcji, bo według tutejszego NHS (odpowiednik polskiego NFZ) to w ogóle płci jest oficjalne 70- możliwych oficjalnych opcjii (a nie oficjalnie 152...). W Ameryce 50, a w Polsce po objęciu rządu przez nowego premiera- będzie rejestrowana trzecia płeć. Bo Polska musi iść z postępem UE.. 


Daje to ogromne pole do stworzenia nowych miejsc pracy w nowym temacie płci- moim zdaniem. Bo jeśli lekarz od narządów kobiecych to ginekolog, a od męskich narządów to androlog, to popatrzcie ile nowych etatów dla  specjalistów od tych płci, musi powstać! Wow, jak zmniejszy się bezrobocie! I powstaną nowe działy na medycynie. Bo skoro już nie uczy się o pasożytach, które powodują nasze praktycznie wszystkie choroby- to w to miejsce powstaną pewnie działy dla nowych specjalistów od nowych...narządów? No bo -na mój rozum- już nie będzie tylko wzgórek łonowy z waginą i członek. Nowa płeć- to nowe narządy. Swoją drogą, jestem bardzo ciekawa jak te nowe narządy wyglądają. Chyba muszę przejść większą edukacje, bo moja wiedza zatrzymała się na dwóch rodzajach narządów płciowych. I będę miała więcej tematów do opisania- nie tylko o anropauzie i menopauzie, ale o...no właśnie jeszcze tego nie wiem, jakie nazwy będą obowiązywały. A zobaczcie, jaka duża jest perspektywa rozwoju farmacji- oprócz leków na menopauzę i andropauzę (jakby to choroby były...), bedą jeszcze inne.

W sklepach w Anglii, powinny powstać nowe toalety- minimum 70, w jednym sklepie. Czyli toalety będą zajmowały powierzchnię 100m kwadratowych na przykład, a sklep 10m kwadratowych, przymierzalnie następne 100m kwadratowych. A zobaczcie, to zmniejszy produkcje tych wspaniałych kolekcji szmat chińskich (serio, chodziłam ostatnio po sklepach i praktycznie nic nie kupiłam...)! Chiny będą musiały zmniejszyć produkcję plastikowych materiałów ze śmieci. Przestaną zatrudniać dzieci i ludzie przestaną umierać przy tym szyciu z wycięczenia. 

No i musi zmienić się moda. Bo teraz jest damska i męska. 

I tu  już rozumiem modernistyczny styl firmy Balenciaga! Szyte z najczęściej używanych materiałów lub rzeczy, wzory z kosmosu i ceny też z kosmosu (może się przygotowują do lotu na księżyc?).

Chociaż z tymi lotami na księżyc, to spiskowcy ciągle spiskują- że ich nie było. Bo przecież TV nie jest iluzją niczego, tam jest pokazywane wszystko prawdziwe, Tv nie kłamie i nigdy, przenigdy na kłamstwie nie została przyłapana, Tv wychowuje edukuje pokazuje co chce i programuje. Oj wróć, trochę się zagalopowałam- tak mi się skojarzyło, bo ma programy. I to wszystko. No nuda na tym świecie, a ci spiskowcy dali by se siana.


A więc co z tą Balenciagą? Sama Salma Hayek promuje tę firmę i sygnuje własnym lukiem, a firma w tej chwili należy do jednej uznawanych i luksusowych marek na świecie. Uznano ją równiez za jedną z firm, najbardziej łamiących kanony mody. Najbardziej chyba złamała te kanony i pokazała swoje oryginalne oblicze, kiedy zrobiła sesje zdjęciową dla dorosłych, z dziećmi. I przecież to nieważne, że jako tło do nowej kolekcji, wzięła dzieci. A głupia ta obrażona opinia publiczna, nie zna się na artystach i się wzięła i obraziła i zrobiła skandal, że dzieci (co za oryginalny pomysł- biorąc pod uwagę głośne afery z dziećmi...) były żywą ozdobą tej sesji zdjęciowej. No też mieli się na co internauci oburzyć. I wcale nie wiadomo tego, że ci którzy tą firmę popierają- do jakiego "boga" się modlą.


A sama firma oskarżona za kontrowersyjne zdjęcia dzieci z misiami w łańcuchach, z kieliszkami do alkoholu,  ubrane w lateks- odpiera zarzuty, że jakoby kampania promuje BDSM (forma aktywności sek@ualnej, opierająca się na karaniu i dominowaniu itp. dzieci) a nawet wykryto, że to fotograf zdjęcia źle zrobił. Bo ja nie wiem, co w tym złego bo to kampania dla dorosłych, tylko się zastanawiam, że po co dzieci w kampanii dla dorosłych. 


Bo poza tym, firma potrafi zrobić zrobić majątek na starych i zniszczonych trampkach- i sprzedaje je za bagatelną sume- osiem tysięcy złotych. Proszę bardzo jak można wykorzystać recykling! I choć nie mogę w tym momencie firmie nic zarzucić, to także się nie wyraże na temat osoby, która to kupiła. Balenciaga w swoje kreacje ubiera też męża S. H.- Francois H. Pinault (bo ten dom mody należy do niego właśnie), a także ubiera Isabelle Huppert, Renata Litvinova i modelki Vittoria Ceretti z Anok Yai- im w ogóle nie przeszkadza cała afera z dziećmi, bo przecież to wcale nie jest obrzydliwe. W ich kreacji wystapiła również zdobywczyni Oskara- Michelle Yeoh. Też nuda- bo przecież nic takiego się nie stało!!

Ogólnie jeśli chodzi o Oskary, to akademia filmowa prowadząca to show, postanowiła nie być nudna i wprowadziła nowe kryteria do tegorocznych filmów , pretendujących do nagród. Co prawda w ogólnych zasadach do nagród mogą być nominowane filmy i osoby, które powinny być nagrodzone za całokształt osiągnięć dla wybitnych twórców kina światowego, za wkład w rozwój technologii filmowej oraz za propagowanie sztuki filmowej. Kropka. 

Więc ja nie wiem, jak to się ma- z tym co nastąpiło. Otóż film musi spełniać takie wymogi w tym roku- musi uwzględnić mniejszości etniczne i rasowe, społeczności LGBTQ+ (pierwsze trzy litery coś mi mówią, natomiast co do reszty nie mam pojęcia- można powiedzieć, cokolwiek to znaczy), muszą grać kobiety oraz osoby z niepełnosprawnościami. Nie wiem jak te tematyki pasują do tych oficjalnych zasad, ale pewnie pasują. No tak, w filmach nigdy nie występowały kobiety, inne rasy i w ogóle reszty tej tematyki nie dało się zauważyć od jakiegoś czasu zwłaszcza, w żadnym filmie i serialu- bo na przykład od dłuższego czasu królowe angielskie grają kobiety z Afryki. Co prawda mogę stwierdzić, że są lepszej urody niż z krwi i kości Angielki, ale się zastanawiam kto kłamie?  Historia czy znowu nie słusznie oskarżona iluzja TV? Bo w książkach angielskie królowe są angielkami słynącymi ze swojej białej jak mleko cery- kłamią??

I oczywiście pary jednopłciowe (zwłaszcza męskie) są dzisiaj w każdym filmie, że wydaje mi sie, że hetero są jednak mniejszością na świecie. 

Czekam w takim razie z niecierpliwością na film o królowej Elce- w roli głównej aktor z Afryki, która/ry ma na dokładkę romans z lokajem na przykład, a także film o Martinie Luterze Kingu- w roli głownej kobieta, biała na dokładkę. To będzie dopiero kino- i w końcu nudy nie będzie!!

A jadąc tym tropem, to nowy James Bond 007, powinien być bliźniakiem dwujajecznym, bliźniaki powinny być różnych płci i o różnych kolorach skóry, więc kochanki i kochankowie wymieszani- i wszyscy będa zadowoleni! To jest dopiero kino! Tylko nie wiem, czy nadążacie za tym- bo ja sama się w tym zafiksowałam...

Jeśli chodzi o obsadzanie w rolach kobiety, to zgadzam sie w zupełności, bo nas jest wszędzie mało, nas prawie niegdzie nie ma, i to nie prawda, że teraz mężczyźni są spychani na bok, i jak na 10 kobiet do przyjęcia do pracy jest jeden mężczyzna- to dostanie się 10 kobiet a jeden mężczyzna nie, pomimo większych kwalifikacji. No nie prawda. A kobiety mi nie długo wyskoczą z lodówki, jak kiedyś Karolak...

Jeśli chodzi o niepełnosprawnych, to słuszna racja, ale nie tą droga! Nie usprawnia się życia niepełnosprawnych i chodzi mi o codzienność, nie o jakąś pokazówkę oskarową.  Brak podjazdów dla wózków, brak zajęć, brak pomocy finansowej- ogólnie wszystkiego dla tych ludzi brak. I na pewno pomoże im gra w filmach...?? I na pewno da im to pełnie szczęścia... 

A teraz obiecany temat.

 Żyj BLIŻEJ NATURY

Chciałam Wam dzisiaj przybliżyć problem naszego spania- bo to, że spanie jest najważniejszą naszą czynnością w ciągu dnia, to chyba nie muszę pokreślać. Organizm się reperuje, regeneruje, wzmacnia, wyrzuca rzeczy nie potrzebne, a nasz szef (czyt. mózg) czyści nas z toksyn. Oczywiście wszystko to, kiedy mamy głęboki sen- a głęboki sen mamy, kiedy głęboko śnimy. A głęboko śnimy, kiedy nam się śpi cudownie, a cudownie nam się śpi- jeśli pare warunków jest spełnionych. Nie tylko jest ważne , że śpimy w czystej pościeli i wywietrzonym  pokoju- ważne jest też, w jakiej jakości materiałach śpisz. Mało, z czego one są. Począwszy od materaca, poprzez pościel a skończywszy na piżamie. Materiały powinny być naturalne, nie akryl, nie elastik. W takich materiałach się pocimy, czego efektem jest zły sen. a na domiar złego, te materiały wchodzą w toksyczne reakcje z naszą skórą. Powinniśmy mieć także pojęcie, co jest w środku jaśka, poduszek czy kołdry.  

Poduszki i kołdry, powinny być wypełnione produktami naturalnymi. Podaje się, że najlepszym wyborem jest puch gęsi. Ma on walory termoizolacyjne, ale należy sprawdzić, czy nie jest się uczulonym. Wygoda i komfort, lekkość- to tego zalety. A także trwałość. I można je prać.

Ja niestety nie zasnę na ptasim puchu- bleee!  Wypełnienia są także z puchu kaczego.

Zalecane sa również kołdry z wypełnieniem z wełny owczej czy wielbłądziej- często uważne za najzdrowsze i cenione za wysoką jakość. Polecana jest osobom uczulonym na kurz. 

Kołdra obciążeniowa- to kołdra wypełniona pestkami wiśni lub szklanymi kulkami. Według producentów pomagają redukować lęki, stres i napięcie. A dzięki delikatnemu naciskowi na ciało budują poczucie bezpieczeństwa i zwiększają komfort.

Alergikom polecane są przede wszystkim kołdry z wypełnieniem syntetycznym- natomiast poszycie 100% naturalne. Ważne jest również dla tych osób, aby kołdrę można prać. Pranie pomaga się pozbyć roztoczy i bakterii, które kołdra może zgromadzić wraz z potem wydzielanym przez człowieka w trakcie snu.

Ta możliwość prania, ważna jest również dla osób, które intensywnie sie pocą. Powinny wybierać kołdrę z materiałów dobrze odprowadzających wilgoć, czyli ma to być naturalne poszycie z wypełnieniem z puchu. Istnieją kołdry termoregulacyjne, które same wyznaczają optymalną temperaturę. Tzw. "inteligentne włókna" mają właściwości delikatnie schładzające lub ogrzewające.

Jeśli chodzi o koce, to najcieplejsze są z wełny. Jednak jeśli jest to 100% wełny- mogą być ostre włosia i gryźć. Mniej agresywny w gryzieniu (😁) jest koc z wełny merino (specjalne owce merynos). Produceńci oferują mniej gryzące z domieszką- sa bardziej wytrzymałe i przyjemniejsze w dotyku. Pamietajmy, że wełna wody nie lubi i nie może mieć z nią częstego kontaktu.Pamietajmy o moherowych beretach- o, przepraszam!! O moherowych kocach. A i zwróćmy też uwagę na to, czy brzegi są obszyte lub czy posiada frędzle- zapobiegnie to jego strzępieniu się. 


Pledy i koce z wełny są jednak najcieplejsze. Mogą być z wełny owczej, wielbłądziej czy koziej. Wełna jest higieniczna i dobrze pochłania wilgoć, nie gniecie się, zawsze dobrze wygląda, jest odporna na zabrudzenia. Świetnie przepuszcza powietrze, posiada doskonałe właściwości zdrowotne. Łagodzi bóle stawów, kręgosłupa i reumatyczne, łagodzi nerwobóle, poprawia krążenie. Materiał na każdą pore roku. 

Takie rzeczy wełniane, należy prać w 30 stopniach, a wirówka powinna mieć nie więcej jak 400 obrotów. Wełniane rzeczy dobrze jest suszyć na płasko. Natomiast z wielbłądziej wełny, należy prać chemicznie. 

Są też koce bawełniane. Odporne na rozciąganie, łatwe w utrzymaniu, bawełna rzadko uczula, przyjemna w dotyku, przepuszcza powietrze.  Niestety stosunkowo łatwo się gniecie. Jeżeli jest to bawełna organiczna (bez pestycydów czy innych sztucznych syfów), zapewnia cyrkulacje powietrza. 

Najpopularniejsze są jednak z polaru. Dobrze izoluje ciepło, łatwo utrzymać go w czystości, nie gniecie się- ale może sie mechacić, nie przepuszcza powietrza.  

Jeśli myślicie, że z poduszkami jest to samo co z kołdrami- to się mylicie. Tu się robi ciekawie i pewnie Was zaskoczę. 

Oczywiście mówi się, że najlepsze to te z puchu czy pierza. To wybór każdego z nas. Kto co lubi.

Ja śpię na poduszce gryczanej. Tak, dobrze czytacie. zastanawiacie się pewnie (może nie wszyscy), jak można spać na poduszcze gryczanej. Gryka jest twarda. Owszem. Zaczne od początku.

Dobre poduszki to większa połowa sukcesu dobrego i zdrowego snu. A nawet bezpiecznego. Należy wybrać wypełnienie, które nam najbardziej pasuje i zapewni najlepszy sen. Oprócz tak wypełnionych poduszek w to co kołdry- w takie same materiały, wspomnę, że poszewki najlepsze są lniane i bawełniane. Poszewka ta bowiem, przylega do naszych włosów, do naszej szyi i twarzy. To chyba najważniejsza część, na kórej śpimy. Jeśli śpimy na poduszce, której materiał nam nie odpowiada- mogą nam się przetłuszczać włosy i mieć nie przyjemny zapach, szyja może mieć wysypkę i pocić się czy też wchodzić w różne zapachowe reakcje a także mogą się dziać różne rzeczy z naszą cerą.

Wtedy to, nasz organizm komunikuje nam- zmień to!! I zmieniaj. 

Bardzo ważne przy wyborze jest to- jak śpisz. Do spania na wznak- powinna być poduszka twardsza, stanowiąca podpore dla szyi i głowy. Osoby, które spią na boku- poduszka średnia. A dla osób śpiących na brzuchu, polecana jest poduszka miękka. Są też modele poduszek/jaśków ortopedycznych, czy z pamięcią (te nie jest wskazane dla osób, które zapraszają do swojego łoża...inne osoby niż partner/ka- 😆). 

No i są poduszki/jaśki na przykład z kaszy gryczanej. Dlaczego ja wybrałam taką? Jest cięzkawa i twarda, jednocześnie świetnie można ją ułożyć do każdej pozycji (mam na myśli pozycji ułożenia głowy- bez kosmatych myśli proszę!), dopasowuje się do kształtu ciała. To wypełnienie jest bogate w związki, które mają własciwości przeciwzapalne. , taka poduszka hamuje rozwój bakterii, ogranicza namnażanie roztoczy. Dodatkowo, łuska gryki jest dobra dla każdego wieku, nie powoduje potliwości, stanowi antidotum na niewygode, bóle głowy, bóle kręgosłupa, bóle reumatyczne, nie uczula, wspomaga przewlekły stres czy zmęczenie, hamuje chrapanie (w różnym stopniu), sprawdza się przy odleżynach bo jest przewiewna.


Za sprawą rutyny (flawoid wzmacniający) wzmacnia układ odpornościowy, a zawarte w niej kwasy organiczne i różne związki, zapewniają niski poziom wilgotności. Sam wsad, można trochę wyjąć (jeśli jest za dużo), lub uzupełnić. 

Od czasu do czasu (żeby gryka zachowała swoją świeżość) dobrze jest ją przemrozić lub wystawić na intensywne słońce. Podsumowując: dobrze dopasowuje się do głowy i szyi, nie pochłania wilgoci, reguluje ciepłote ciała (nie pocimy się w czasie snu), po takiej nocy poczujesz się wypoczęta/ty, full energii- lepiej się rozpocznie dzień i z przyjemnością się pójdzie spać. Ja do swojej poduszki dosypuje lawendę. 

Można zakupić również materace wypełnione łuskami gryczanymi. Oprócz tego możemy rzeczy do spania, zakupić z łuską orkiszu czy łuską prosa.

Łuska prosa oprócz wygodnego spania, wspomaga przy zapaleniach pęcherza czy bólach menstruacyjnych. Koi, wycisza, niweluje napięcia. I jest cicha- bo z gryki troszkę głośniejsza, aczkolwiek w ogóle mi to nie przeszkadza, bo śpię jak dzidzia. 

Poduszka z orkiszem- harmonizuje nadpobudliwość, rozdrażnienia czy wahania nastrojów. Ten prastary gatunek pszenicy, ma działanie przeciwbólowe w dolegliwościach chorób kręgosłupa szyjnego, piersiowego, dyskopatii, bólach korzonkowych, zwyrodnieniowych, ułatwi rehabilitacje (zmniejsza napięcie tkanki łącznej) ale jest wyjątkowa pod względem neutralizacji szkodliwego promieniowania. I można ją podgrzewać. 

Zresztą wszystkie te poduszki mają wyjątkowe dla nas benefity. Można je podgrzewać na grzejniku czy w piekarniku i przykładać na chore miejsca. 

Jest jeszcze płaskórka do wypełnienia poduszki- ale oprócz tych właściwości co powyżej, można dodać jej delikatny zbożowy zapach, ułatwiający zasypianie. A duża zawartość magnezu i wapnia, sprawia,że jest wyjątkowa na kości i zęby. 

Oczywiście powinniśmy uważać też na materiał piżamy czy koszuli nocnej.

Nic innego mi nie pozostaje, jak życzyć Wam wspaniałej nocy!!!

Wasza BzPR



A na koniec coś dobrego.


PRZEPISIKI NA SMAKOŁYKI


Deser bez cukru i mąki

🥧No cóż- ostatki.

Faworki idą na stół! Wedle tradycji.

A u mnie ciasto czekoladowe bez cukru i mąki. 

To jedziemy z tym tematem:

🥧Spód:

*banan lub dwa (opcjonalnie banan nie musi być)*dwa jajka*2 łyżki mielonych migdałów (jak nie ma bananów to 4)*4 łyżki czystego kakao (najlepiej ceremonialne)*trochę mleka roślinnego (ja- organiczne kokosowe)*pół łyżeczki proszku do pieczenia bez glutenu*łyżka masła orzechowego*zblendować*przełożyć do keksówki lekko wysmarowanej olejem kokosowym (lub innym tłuszczem)*piec w 180° ok 15 minut (sprawdzać patyczkiem wilgotność)*

🥧Polewa:

W międzyczasie pieczenia spodu:

*czekolada gorzka (ja 90%)*mleko*2 łyżeczki inuliny (przypominam, że reguluje poziom cukru)*rozdrobnione orzechy*pokrojona suszona żurawina lub suszone maliny (opcjonalnie)*

🥧Wyjętą formę z piekarnika, przewrócić do góry nogami. Na ciasto nałożyć polewę. I już. 

Można jeść na ciepło albo po ostygnięciu włożyć do lodówki. 

Całość przygotowuje w 35- 40 minut.

Smacznego!!



CHRUPIĄCY PROTEINOWY CHLEBEK
 

Bez glutenu, z małą ilością węglowodanów.

Babka płesznik, jest nisko węglowodanowa (100g/12,64g), ale za to wysoko błonnikowa (100g/50.5g).

No to jedziemy:

*200g jogurtu greckiego (opcjonalnie ser biały)*3 średnie jajka*100g zmielonych migdałów*100g zmiksowanych pestek (sezam+słonecznik+dynia)*opcjonalnie miks orzechów*30g zmielonego siemienia (z lenistwa daję chia)*16g babki płesznik*1 łyżeczka soli*2 łyżeczki sody (ja bezglutenowej)*wymieszać porządnie, jak stwardnieje uformować chlebek, zostawić na 20 min.*piec ok. godz. w 180°*smacznego!*


*blog ma charakter informacyjny*

*blog nie tylko dla babć*

Zajrzyj na moja strone na FB

https://www.facebook.com/Babciazpieklarodem

Zajrzyj na mój Instagram

https://www.instagram.com/babcia_z_piekla_rodem?igsh=NjB4dHEzZWNmOXl0

Zdjęcia: 

samochód elektryczny, Balenciaga, statystyka płci- by Google; reszta zdjęc by BzPR.














 















Komentarze

Blog dla kobiet 40+

Zastanawiasz się, jak zadbać o ciało i ducha po czterdziestce? Chcesz wiedzieć, jak być szczęśliwą, atrakcyjną i spełnioną kobietą, w pełni świadomą swojej wartości? Babcia z piekła rodem to jedyny w swoim rodzaju blog, który został stworzony specjalnie dla kobiet 40+ oraz wszystkich tych pań, które pragną cieszyć się życiem w każdym wieku. Znajdziesz w nim odpowiedzi na wiele nurtujących Cię pytań, nie tylko tych związanych z tematyką urody oraz wizerunku. Czeka tu na Ciebie mnóstwo interesujących przepisów kulinarnych, wskazówek dotyczących naturalnej pielęgnacji ciała, a także wartościowych porad z zakresu zdrowego trybu życia i dbania o siebie. Ten wyjątkowy serwis poradnikowy dla kobiet doda Ci motywacji do działania na każdy dzień, ułatwi zmianę niewłaściwych nawyków i sprawi, że na nowo spojrzysz na otaczającą Cię rzeczywistość. Dzięki niemu znajdziesz sens egzystencji i nauczysz się cieszyć codziennością, kiedy wszystkie dni wyglądają tak samo.

Babcia z piekła rodem – to miejsce dla każdej z nas!

Chcesz wprowadzić jakieś zmiany w swoim dotychczasowym życiu? Szukasz inspiracji i pozytywnej energii, które pozwolą Ci w końcu odnaleźć Twoją prawdziwą pasję? Babcia z piekła rodem to blog tworzony przez energetyczną artystkę, która doskonale wie, jak poradzić sobie z upływającym czasem, by zachować młody umysł, ciało i ducha. Jeszcze kilka lat temu kobiety po czterdziestce były praktycznie niezauważane. A przecież one też pracują, wychowują dzieci i pragną jak najlepiej czuć się w swojej własnej skórze. Jeśli Ty też tak uważasz – koniecznie dołącz do nas i bądź szczęśliwa bez względu na metrykę! Miłej lektury!

Blog lifestylowy dla kobiet