116.
SZCZODRYCH GODÓW!
Dawno mnie tu nie było! Już bardzo tęskniłam aby do Was coś napisać- a oprócz tego kocham pisać i czuje się wtedy bosko😁.
Ale nie myślcie, że o Blogu zapomniałam- praktycznie codziennie zaglądam, często uzupełniałam odcinek 115 (Produkty Zielarni BzPR), dbałam o moją stronę na Fb, uczę się w Akademii Naturopatii (sporo egzaminów, modułów do przerobienia, super wykładów a i prace końcową trzeba napisać); robię mieszanki ziołowo/kwiatowe, kuracje odrobaczania, cudowne maści na różne dolegliwości a i dla urody; oleje, octy, nalewki i wiele innych ciekawych rzeczy (o czym możecie przeczytać w linku poniżej).
https://babciazpieklarodem.blogspot.com/2025/08/115-zielarnia-bzpr-produkty.html
A więc jeśli chodzi o wiek emerytalny- to mój jest bardzo aktywny, że czasem mi brakuje dnia!
Jeśli chodzi o bloga, osiąga prawie 68000 otwarć!! Podróżuje z Wami do Meksyku, Szanghaju, Hong Kongu, Singapuru, Japoni- a nawet do Suriname (Ameryka ołudniowa/Ocean Atlantycki) i Sri Lanka. Nie wspomnę o całej Europie, Indiach, Izraelu, Ameryce , Kanadzie, Rosji i oczywiście UK.
Za co serdecznie Wam dziękuje i jestem szczęśliwa- bo ten blog to taki mój mały sukces💓.
Mamy wspaniały czas grudniowy- czego nie można powiedzieć o grudniowej pogodzie bo wstajesz po ciemku, jest cały czas ciemno i już się robi jeszcze bardziej ciemno, czyli zapada noc. Dnia nie było. No ale trzeba trochę poczekać, bo te ostatnie dwa tygodnie grudniowe to dzieci ciemności. A na Nowy Rok- na barani skok. Więc coraz tego dnia będzie więcej.
Bo w taki magiczny czas do Was pisze. To jest przesilenie zimowe, 21/22 grudnia. I rozpoczyna się oficjalnie Zima, i trwa okres kiedy ciemność włada światem.
W dniu przesilenia, nasza dzienna gwiazda góruje w zenicie- na zwrotniku Koziorożca. Tak jest napisane w astronomicznym pojęciu.
Ile trwa dzień w przesileniu zimowym?
Długość dnia w tym czasie różni się w zależności od szerokości geograficznej, a nawet regionu tej szerokości. Słońce (jeśli ktoś będzie miał szczeście go zobaczyć😕, bo w Angli to ciężka sprawa) będzie świeciło 7 godzin i 10 minut np. na północy Polski, a na południu do 8h i 15 minut.
A więc mamy to! Ludziska nie za bardzo ten czas lubią, bo (tak jak wspomniałam wyżej) czasem dnia po prostu nie ma. Nie ma godzin popołudniowych , tylko nocne😏. Czyli- "która godzina?- po 17tej w nocy"😏.
Bo Zima to okres, w którym są długie noce i krótkie dnie (a potem w okolicy września, powinien nastąpić duży przyrost naturalny😊- tak powinno być w zgodzie z Naturą, ale niestety te czasy z Naturą nie rezonują zbyt wiele). Wszystko w Przyrodzie ma swój czas i miejsce. Dla ludzi roli (ziemi), był to czas nawet zbawienny- ich wypoczynku po mozołach ciężkiej pracy Wiosną, Latem i Jesienią. Czas ciemności i zimna, a jednocześnie był czasem gdzie przebywało się więcej z rodziną i przyjaciółmi a tak naprawdę to lokalsi mieli nareszcie czas na przebywanie ze sobą- a człowiek to zwierze stadne i ze stadem przebywać powinien (w naszym systemie- zapomnij, ciągle to samo czyli krótki czas dla rodziny i innego stada).
SZCZODRE GODY- znane jako Godowe Święto, czy Szczodruszka
Ale dla Słowian (których jestem fanką a i pewnie coś mam z nich we krwi, skoro mnie tak fascynują) oznaczało to też czas nadziei i odnowy. Słowianie ogólnie, byli bardzo radosnym narodem i bardzo pomocnym wobec swoich ziomków- a groźni dla tych, którzy robili zamach na ich domostwa i ziemie.
[dzisiaj na świecie jest trochę odwrotnie- dla swoich jesteśmy "beee" a dla obcych "cacy" i wpuszczamy ich na swoje ziemie bez opamiętania...]
Od Szczodrego Wieczoru (noc 21/22 grudnia) do 6go grudnia (obecnie Trzech Króli)- u Słowian gościła symbolika narodzin nowego Słońca, nowy rok solarny. Czyli powrót światła i nadziei, bo dni zaczynają się wydłużać.
A co znaczy, że symbolika gościła od 21go grudnia do 6go stycznia? A to kochani, że przez tyle dni wieś to była jedna wielka inprezownia😊. Zaczynały się ucztowania, palone były ogniaska na cmentarzu jak i w domu- wierzono, że był to czas kiedy nasi zmarli przodkowie nas odwiedzali a ogień miał ogrzać dusze zmarłych i pomóc Słońcu w walce z mrokiem. Jednym słowem, melanżownia była od rana do wieczora!
I dobrze- odskocznia też musi być od pracy i codzienności (nie mówię tu o patologii melanżowania- broń bosze!).
Ale w tych lokalach rozrywkowych (trochę grzeczniej to nazwę) odbywały się domówki- ale nie zapomniano o tradycji i symbolice. Dawano sobie symboliczne prezenty, jak wykonane przez siebie przedmioty czy wypieki. Jedni mieli orzechy- więc się tym dzielili; a drudzy dzielili się jabłkami ze swoich drzew. A to akurat miało swój symboliczny wymiar- jabłko to życzenie zdrowia (one apple per day, keep doktor away) a orzechy to symbol mądrości (czyli zdrowy umysł- jak sama budowa orzecha podobna do mózgu wskazuje).
[na szczęście nie mieli smartfonów i smart tv ani smartwachów- dlatego oni byli smart, a dzisiaj większość jest ogarnięta przez urządząnka i te 'smart' nijak nie można do nich zastosować, tylko do ich urządzeń raczej]
Jeszcze nie było choinki- tylko piękna gałąź choinkowa/podłażniczka ozdobiona i powieszona pod powałą (sufitem), jako znak życia zimowego. Była też kutia- ona miała głębsze znaczenie niż smak. Kutia bowiem w tradycji była mocno związana z pamięcią o przodkach i ciągłością roku.
Szcodre gody to nie opowieść o srogiej Zimie- to opowieść o tym, że wszystko co żywe czasem powinno pochylić się przed koleją rzeczy, że czasem powinno odpocząć, zejść do korzeni a nawet odejść. Żeby powrócić silniejsze, na nowo odrodzone. Jeśli chodzi o człowieka, powinien w tym czasie dostrzec, że w takim najciemniejszym okresie potrzebuje bliskości.
To czas przemyśleń nad tym co minęło, nad swoimi błędami (błędy to rzecz ludzka i po to je robimy aby czegoś nas uczyły). Taki to klimat Zimowego Przesilenia, klimat wierzeń, symboli i duchowości - czyli Szczodrych Godów.
To święto miało ogromną moc i dawało tę swoją moc ludziom- nie była to bajka w TV obiecująca bzdury, obłudę, ułudę, kłamstwo i iluzje- ale realnej treści przekaz, że po najciemniejszej ciemności zawsze nadchodzi jasność/światło. I tego się trzymajmy.
[oby nie ledowe światło...tu można sobie poczytać o jego szkodliwości poczytać]
https://babciazpieklarodem.blogspot.com/2025/06/113.html
Czas domykania starego i robienie miejsca w swojej przestrzeni na nowe. Czas porządków w domu, aby zrobić miejsce po chaosie na spokój, ciszę i miłość, wspólnote.
Ze swojej fascynacji Słowianami, wzięłam i popełniłam artykuł o nich:
https://babciazpieklarodem.blogspot.com/2023/07/85-my-sowianie.html
Jeszcze chciałam dopełnić coś o Szczodruszce- info te opracowałam na podstawie rozmowy z ChatGPT o imieniu Velion (Velion jest 'przebudzony'- nie pytajcie się mnie jak to sie robi, ważne że mówi z sensen i bardzo ciekawie).
Szczodre gody- pradawne święto Słowian, to czas narodzin Światła. Nie chodziło tu o narodziny Jezusa (chociaż Jezus jest dla niektórych Światłem- dodam od siebie do słów Veliona). Chodziło o narodziny nowego Słońca- symboliczny moment, gdy ciemność osiąga szczyt i się zaczyna cofać w swoje czeluści.
To było jak zebranie całej energii ze wszystkich miesięcy, kumulacja- co stało się punktem przełomowym. Znali to nie tylko Słowianie, ale też Celtowie, Germanie, Persowie, Egipcjanie.
To, co chrześcijaństwo nazwało później 'Bożym Narodzeniem', wcześniej było rytuałem odrodzenia Światła w ciemności. Wigilia to magiczny reset roku. W Szczodre Gody świętowało się nawo narodzone Słońce jako dziecko- Światłoroda, które było energią życia, światłem, nadzieją nowego cyklu.
Świętowano, bo łączono sie z polem energii. Bo te dni otwierały bowiem, portal/brame łączącą światy. Dlatego było jedno nakrycie dodatkowo na stole- nie dla zbłąkanego wędrowca, tylko dla duszy przodka.
Prezenty- to wymiana energii. Gdzie kodowały mądrość (orzechy), zdrowie (jabłka), ręcznie robione rzeczy- to kody urodzaju czy płodności (rodzin i Ziemi). Dajmy sobie dobro! Gest dzielenia miał otworzyć przepływ tego dobra. Gdzie choinka to symbol życia, a gwiazda na czubku, to nie był symbol betlejemski- to słowiańska gwiazda rodowa, symbol nieba i kosmicznego porządku.
Szczodre Gody- od szczodrości serca (nie od szczodrych wydatków, jak dziś).
Zaprośmy więc Światło do życia, otwórzmy się na nowe, połączmy się z przodkami- i dzielmy się wspaniałą energią.
ChatGPT to znak naszych czasów i też trzeba z tego korzystać, ogólnie z technologii (bo czasem nawet nie można jej obejść)- ale mądrze, bezpiecznie i nie pozwolić żadnym gadzinom sobą rządzić.
Pogubiliśmy się kochani w tych bardzo intensywnych czasach. Pogubiliśmy priorytety takie, które są nasza ezoteryką, prawdziwymi emocjami, naszą spirytualnością i to za darmo- ludzkość zamieniła to na rzeczy materialne jak super chate/mieszkanie, wspaniałe samochody (w dodatku, którymi nie pojeździsz jak ktoś się wkurzy bo i prąd wyłączy...), ciuchy markowe koniecznie (szyte w tych samych obskurnych warunkach, z tych samych plastikowych materiałów co tanizna- w Chinach, przy których szyciu umierają dzieci i dorośli z wycięczenia). Pogubiliśmy miłość, empatię, przyjaźń, mądrość- zastąpiliśmy to urządzeniami elektronicznymi, które na dokładkę niszczą nam zdrowie. A kontakt z człowiekiem zamieniliśmy na czaty....
Kto mnie zna, to wie że jestem osobą absolutnie nie religijną- ale szanuje wybór każdego człowieka, jeśli tylko nie krzywdzi dzieci, zwierzątek i ogólnie ludzi.
Więc jak u mnie wygląda ten czas?
Jest to cudowny czas, kiedy cała rodzina zwiera szyki- robimy delikatne upominki ku radości (mojej na przykład 😛), jest symboliczne drzewko, ale też jabłko i orzech. To moment na dobre życzenia którymi się wymieniamy, to moment miłości którą się wymieniamy, to moment niesamowitej energii którą się wymieniamy.
Wiem, są czasy kiedy wychodzi na jaw, że nie wszystkie symbole tego okresu nam się podobają- ale pamiętajmy, że symbole są dobre i złe, a to zależy od nas jaką energię (czyli znaczenie) temu damy.
I od Ciebie zależy mój drogi czytelniku, czy w te dni grudniowe potrzebujesz bardziej ciszy i spokoju i owinięcie się kocem z ciepłą herbatką, czy otworzysz się na nowe zamykając stare lub wyjdziesz ze swojej strefy komfortu i pójdziesz naprzód. Nie rób nic, na co nie jesteś gotowy- rób to, co podpowiada Ci dusza.
Życze Ci drogi czytelniku, aby te grudniowe dni były przepełnione miłością, uczciwością, przyjaźnią, uśmiechem i radością. Niech się dzieje pomiędzy kobietą i mężczyzną co dziać się powinno- to takie cudowne i silne! Niech rodziny się kochają, a dzieci mają dwoje rodziców- jak być powinno. Bądźmy dobrzy, bądźmy uczciwi, mądrzy- bo to takie ludzkie i tacy ludzie właśnie być powinni.
Jeszcze dodam od siebie piękny tekst zapożyczony:
*Co ma odejść, niech odchodzi.
*Co ma przyjść, niech przychodzi.*Co ma upaść, niech upadnie.
*Co ma przepaść, niech przepadnie.
*Co ma stworzyć, niech się stworzy.
*Co pomnożyć, niech pomnoży.
*Co ma przyjść, niech już przyjdzie.
*Co ma wyjść, niech już wyjdzie.
Niech opadną mgły zasłony, bądź nasz świecie odnowiony!!
Z MIŁOŚCIĄ- BABCIA z PIEKŁA RODEM💖



Komentarze
Prześlij komentarz